VW Scirocco, 627 KM i śnieg

Ostatnio mogliście zobaczyć zimowe wyścigi w Norwegii. Jednak to inny kraj skandynawski pozostaje zimową Mekką motoryzacji. Zimą do Szwecji z całego świata ściągają producenci samochodów, a także zespoły wyścigowe, by w trudnych warunkach i niskich temperaturach testować swoje auta.

Ostatnio mogliście zobaczyć zimowe wyścigi w Norwegii. Jednak to inny kraj skandynawski pozostaje zimową Mekką motoryzacji. Zimą do Szwecji z całego świata ściągają producenci samochodów, a także zespoły wyścigowe, by w trudnych warunkach i niskich temperaturach testować swoje auta.

Ostatnio mogliście zobaczyć w Norwegii. Jednak to inny kraj skandynawski pozostaje zimową Mekką motoryzacji. Zimą do Szwecji z całego świata ściągają producenci samochodów, a także zespoły wyścigowe, by w trudnych warunkach i niskich temperaturach testować swoje auta.

W kraju tym testowano także jednego z najmocniejszych VW Scirocco jakie kiedykolwiek powstało. 627 konny potwór z turbodoładowanym silnikiem i napędem na wszystkie koła doskonale spisywał się w śnieżnych warunkach.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy