W Japonii do więzienia za ściąganie "piratów"

Wyższa izba japońskiego parlamentu przyjęła właśnie zmiany w tamtejszym krajowym prawie wprowadzające surowe kary za pobieranie z internetu i kopiowanie z płyt materiałów chronionych prawami autorskimi. Za ściągnięcie filmu z sieci można tam trafić do więzienia na długie lata.

Wyższa izba japońskiego parlamentu przyjęła właśnie zmiany w tamtejszym krajowym prawie wprowadzające surowe kary za pobieranie z internetu i kopiowanie z płyt materiałów chronionych prawami autorskimi. Za ściągnięcie filmu z sieci można tam trafić do więzienia na długie lata.

Wyższa izba japońskiego parlamentu przyjęła właśnie zmiany w tamtejszym krajowym prawie wprowadzające surowe kary za pobieranie z internetu i kopiowanie z płyt materiałów chronionych prawami autorskimi. Za ściągnięcie filmu z sieci można tam trafić do więzienia na długie lata.

Prawo ma wejść w życie już w październiku. Zostało ono przyjęte przez polityków stosunkiem głosów 221 do 12. Od października zatem każdemu kto pobierze z sieci piracki film czy muzykę groziło będzie do 2 lat więzienia i grzywna w wysokości do 2 milionów jenów (czyli do około 85 tysięcy złotych).

Reklama

Według jednego z japońskich prawników poproszonych o wypowiedź nawet obejrzenie filmu na YouTube może być podstawą do aresztowania - jeśli tylko dopuszczający się tego czynu zdaje sobie sprawę, że film jest nielegalny.

Wrzucanie do sieci nielegalnych materiałów od dawna jest karane w Kraju Kwitnącej Wiśni - grozi za to do 10 lat więzienia i do 10 milionów jenów.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy