Ogromna aktywność lotnictwa wojskowego nad granicą Polski. Co knuje Rosja?
Analitycy białego wywiadu, obserwujący ruchy wojsk NATO, poinformowali o dużej aktywności lotnictwa wojskowego w krajach wschodniej flanki. Sojusz przeprowadza serię wielonarodowych ćwiczeń, demonstrując siłę i gotowość do obrony w obliczu rosnącego napięcia geopolitycznego ze strony Rosji.

W tej chwili nad Estonią obserwowany jest wzmożony ruch lotnictwa wojskowego, głównie związany z ćwiczeniami NATO. Jak informuje dowództwo Sojuszu, w dniach od 3 do 9 listopada w estońskiej przestrzeni powietrznej będą trwały treningi myśliwców sojuszniczych, w tym będą odbywać się loty na niskich wysokościach, co może wywoływać niepokój społeczny w regionie. Jednak NATO uspokaja, że to tylko ćwiczenia.
Zauważono również operacje brytyjskich samolotów RAF w pobliżu granicy z Rosją. Jest to element działań odstraszających w obliczu napięć geopolitycznych. Ta intensywność lotów podkreśla gotowość sojuszu do obrony wschodniej flanki, choć wcześniejsze incydenty z rosyjskimi MiG-31 z września przypominają o ryzyku naruszeń przestrzeni powietrznej. Mieszkańcy i obserwatorzy powinni śledzić oficjalne komunikaty, by unikać niepotrzebnego niepokoju.
Ogromna aktywność lotnictwa wojskowego NATO
Eksperci podają, że w listopadzie niebo nad Europą jak nigdy wcześniej tętni od aktywności lotnictwa wojskowego, co widać na radarach internetowych i w raportach sojuszu. Według kalendarza SHAPE (Supreme Headquarters Allied Powers Europe), listopad obejmuje ćwiczenia m.in. Immediate Response 25 oraz Dacian Fall 2025, angażujące tysiące żołnierzy z kilkunastu państw. Te manewry, skupione na wschodniej flance, symulują scenariusze obrony przed potencjalnymi zagrożeniami, w tym hybrydowymi atakami.
Obserwatorzy z kanału Polish Military Radar zauważają, że rotacja sił, jak Bomber Task Force Europe 26-1, podkreśla zaangażowanie USA w europejskie bezpieczeństwo. Taka intensywność lotów nie tylko testuje interoperacyjność sojuszników, ale też sygnalizuje gotowość do zbiorowej obrony. Nad Bałtykiem, szczególnie nad Estonią i Łotwą, aktywność jest szczególnie widoczna. Amerykańskie bombowce Boeing B-52H Stratofortress, w tym egzemplarz o numerze 61-0036, operują w ramach rotacji Bomber Task Force Europe 26-1, stacjonując w bazie Morón w Hiszpanii i wykonując loty nad wschodnią flanką NATO.
Bombowce, myśliwce i podniebne tankowce nad Litwą i Estonią
Towarzyszą im brytyjskie myśliwce Eurofighter Typhoon (RRR9911) z eskortą tankowca Airbus Voyager KC2 (RRR9915), a także samolot wczesnego ostrzegania AWACS NATO, który wcześniej tankował nad Polską. W tle działają siły Baltic Air Policing, a mianowicie misja NATO z myśliwcami z państw sojuszniczych stacjonującymi w Estonii i na Litwie. Nad pograniczem estońsko-łotewskim zauważono też niemiecki Airbus A400M Atlas (PRIMR62) w roli tankowca powietrznego.
Te operacje wpisują się w szersze ćwiczenia jak Storm Strike 2025 w Litwie, skupione na obronie portu w Kłajpedzie i desantach morskich. Nad Morzem Czarnym Francja odgrywa kluczową rolę, wysyłając trzy tankowce Airbus A330-243MRTT Phénix z bazy Istres-Le Tube (LFMI), wspierające operacje myśliwców Dassault Mirage (FAF7101). Wcześniej w regionie zauważono belgijskie F-16, co sugeruje wspólne manewry z udziałem sojuszników. Te działania korespondują z NATO-wskimi ćwiczeniami jak Sea Shield 25, które zakończyły się w kwietniu, ale ich kontynuacja w listopadzie podkreśla stałą obecność w basenie Morza Czarnego.
Masa ćwiczeń na wschodniej flance NATO
Francuskie siły, w tym misja Aigle w Rumunii, integrują się z rumuńskimi i bułgarskimi jednostkami, testując scenariusze obrony flanki południowo-wschodniej. W kontekście napięć z Rosją, te loty służą demonstracji siły i koordynacji, z bombowcami i samolotami rozpoznawczymi rozszerzającymi operacje od Arktyki po Czarne Morze. W Niemczech trwają intensywne ćwiczenia z udziałem lokalnych i sojuszniczych sił, w tym dwóch tankowców A330 MRTT NATO MMF oraz trzech Airbusów A400M Atlas (PRIMR07, GRZLY42, GRZLY43). Wspiera je Lockheed Martin KC-130J (55+04) i liczne myśliwce. Cała akcja ma miejsce w ramach ćwiczeń Falcon Strike 2025.
Tymczasem Niemieckie manewry, jak Playbook Merlin 2025 w Bałtyku, obejmują polowania na okręty podwodne z udziałem szwedzkich i niemieckich jednostek, wzmacniając antyokrętowe zdolności sojuszu. Te aktywności, trwające od kilku dni, podkreślają rolę Niemiec jako kluczowego ogniwa NATO, z naciskiem na logistykę i szybkie rozmieszczenie sił. Eksperci podkreślają, że w szerszym ujęciu, listopadowe ćwiczenia sygnalizują ewolucję europejskiej obrony ku większej autonomii, mimo wyzwań politycznych, jak dyskusje o samodzielności Europy w obliczu zmian w USA.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!










