Wiemy, jak powstało życie na Ziemi!

Kilka dni temu międzynarodowy zespół naukowców wyjaśnił, w jaki sposób na naszej planecie doszło do wielkich zmian , które później zaowocowały powstaniem człowieka. Nastąpiło to w wyniku kosmicznej kolizji, w której mniejsza planetoida uderzyła...

Kilka dni temu międzynarodowy zespół naukowców wyjaśnił, w jaki sposób na naszej planecie doszło do wielkich zmian , które później zaowocowały powstaniem człowieka. Nastąpiło to w wyniku kosmicznej kolizji, w której mniejsza planetoida uderzyła...

Kilka dni temu międzynarodowy zespół naukowców wyjaśnił, w jaki sposób na , które później zaowocowały powstaniem człowieka. Nastąpiło to w wyniku kosmicznej kolizji, w której mniejsza planetoida uderzyła w większą, w rezultacie czego ich kawałki spadły na Ziemię, doprowadzając do kambryjskiej eksplozji życia.

Teraz badacze z NASA skupili się na wcześniejszych aspektach rozwoju życia na Błękitnej Planecie, a mianowicie nad tym, co wydarzyło się około 4 miliardy lat temu. Wówczas Ziemia dopiero się formowała, a procesy na niej zachodzące, przebiegały wyjątkowo gwałtownie, więc było to bardzo nieprzyjazne miejsce.

Reklama

Naukowcy z Ames Research Center twierdzą, iż energię elektryczną, potrzebną do rozwoju życia, dały alkaliczne kominy hydrotermalne, które wytwarzały ją w głębi oceanów, prawdopodobnie na terenach północnej części Oceanu Atlantyckiego.

Naukowcy opracowali dwie teorie wyjaśniające szczegóły zaburzania równowagi chemicznej w kwaśnych wodach, przez ciepłe zasadowe źródła, co doprowadziło do formowania życia. Pierwsza zakłada istnienie gradientu protonowego jonów wodorowych na zewnątrz komina, w miejscu zwanym mineralną membraną.

Pełnił on rolę mitochondriów - organelli, w których to tworzą się Adenozyno-5'-trifosforany (ATP), a więc główne źródło energii i jej transferu w komórkach. Natomiast drugie złożenie opiera się na gradiencie elektrycznym, pomiędzy płynami hydrotermalnymi a kwaśnymi wodami oceanów, które wydobywały się spod dna morskiego i tworzyły związki bogate w węgiel.

To właśnie kominy hydrotermalne były swoistym ciałem, w którym następował gradient protonów i transfer elektronów, czyli to, co nazywamy życiem. Katalizatorami reakcji chemicznych były minerały oddziałujące z innymi związkami chemicznymi zawartymi w wodzie.

Jednym z takich minerałów mógł być fougeryt (zielona rdza), który odgrywa istotną rolę w obiegu żelaza w przyrodzie oraz tworzeniu złoży tlenków żelaza. Mógł on wykorzystywać gradient protonów do produkcji cząsteczek zawierających fosforany, czyli magazynów energii.

Naukowcy uważają, że podane przez nich teorie nie tyczą się tylko i wyłącznie możliwości formowania się życia na Ziemi, mogą one zostać również zastosowane w przypadku innych planet czy księżyców w całym Układzie Słonecznym.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy