Wirus kontrolujący nasze mózgi

Naukowcy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa i Uniwersytetu Nebraski odkryli ostatnio, że wirus ATCV-1 - o którym początkowo sądzono, że atakuje tylko glony - infekuje także ludzi, ale najciekawsze okazało się to, że mikroorganizm ten potrafi w pewnym stopniu kontrolować mózgi zainfekowanych.

Naukowcy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa i Uniwersytetu Nebraski odkryli ostatnio, że wirus ATCV-1 - o którym początkowo sądzono, że atakuje tylko glony - infekuje także ludzi, ale najciekawsze okazało się to, że mikroorganizm ten potrafi w pewnym stopniu kontrolować mózgi zainfekowanych.

Naukowcy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa i Uniwersytetu Nebraski odkryli ostatnio, że wirus ATCV-1 - o którym początkowo sądzono, że atakuje tylko glony - infekuje także ludzi, ale najciekawsze okazało się to, że mikroorganizm ten potrafi w pewnym stopniu kontrolować mózgi zainfekowanych.

Badania przeprowadzone na dość małej grupie (33 osoby) zdrowych mieszkańców USA wykazały, że wirus zwany ATCV-1 zagnieździł się w gardle i w jamie ustnej 40% spośród nich. Samo w sobie było to zadziwiające, bo wcześniej wirusa tego odkryto tylko raz u człowieka - w mózgu zwłok, lecz wtedy zrzucono to na fakt, że do zakażenia mogło dojść po śmierci.

Reklama

Następnie przeprowadzono na nich szereg testów, w tym także dotyczących zdolności kognitywnych (znajdowała się tam na przykład prosta gra polegająca na połączeniu ponumerowanych kropek na kartce).

I tu pojawił się jeszcze ciekawszy fakt - osoby zainfekowane wirusem przetwarzały o 10% wolniej informacje wizualne, a różnicy tej nie dało się wyjaśnić żadnym innym czynnikiem (wiekiem, płcią etc). Do tego trudniej im było przez dłuższy czas skoncentrować uwagę na jednym zadaniu.

Wydawało się to dość nieprawdopodobne i naukowcy postanowili sprawdzić to ponownie, tym razem na myszach, które ATCV-1 zainfekowano. Po paru tygodniach poddano je testom i okazało się, że faktycznie myszy z wirusem o 10% wolniej przechodziły przez labirynt, a do tego o 20% dłużej zajmowało im poznawanie nowego środowiska.

Przeprowadzone na nich badanie genetyczne wykazało zmiany w ponad tysiącu genów odpowiedzialnych za fragmenty mózgu związane z pamięcią i uczeniem się.

Naukowcy postanowili powiększyć początkową próbkę i przebadali kolejne 59 osób, łącznie spośród 92 wszystkich badanych u 40 wykryto wirusa.

Wszyscy badani pochodzili z okolic miasta Baltimore i tak naprawdę nie wiadomo jak duża część globalnej populacji może być dotknięta tym problemem, nie wiadomo też na razie z całkowitą pewnością czy w wyniku działania wirusa w ludzkim mózgu organizmie zachodzą podobne zmiany genetyczne. Wskazuje to jednak na konieczność przeprowadzenia dalszych badań zakrojonych na dużo większą skalę.

Źródło: Zdj.:By DFID - UK Department for International Development (Practising taking blood in Ebola saftey suits) [],

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama