Wirus przywraca wzrok

W ostatnich latach naukowcom udało się tak zmodyfikować wirusy, że te niosąc w sobie zdrowy gen, były w stanie leczyć niektóre z genetycznych chorób wzroku. Problem był w tym, że nie były one w stanie dotrzeć do wszystkich komórek siatkówki, a do tego konieczne było przeprowadzenie skomplikowanej operacji. Ostatnio badaczom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley udało się go wyeliminować.

W ostatnich latach naukowcom udało się tak zmodyfikować wirusy, że te niosąc w sobie zdrowy gen, były w stanie leczyć niektóre z genetycznych chorób wzroku. Problem był w tym, że nie były one w stanie dotrzeć do wszystkich komórek siatkówki, a do tego konieczne było przeprowadzenie skomplikowanej operacji. Ostatnio badaczom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley udało się go wyeliminować.

Lekarze wykonali tytaniczną pracę, bo w ciągu kilku lat wygenerowali oni około 100 milionów różnych odmian adenowirusów, z których każdy w swojej osłonce posiadał inne białko. Spośród nich wybrano 5 (sztuk, nie milionów), które były najbardziej efektywne w penetrowaniu siatkówki.

Najlepszy z nich - nazwany 7m8 - został przetestowany na myszach cierpiących z powodu wrodzonej ślepoty Lebera oraz rozwarstwienia siatkówki i okazał się on niezwykle skuteczny dostarczając zdrowy gen do praktycznie całej siatkówki - a tym samym przywracając jej komórki do stanu niemal idealnego.

Oznacza to, że w przyszłości leczenie tych chorób u ludzi może być bardzo proste - wystarczy jeden szybki zastrzyk w oko i tyle - po 15-minutowym, bezinwazyjnym zabiegu pacjent będzie znowu widział. Do tej pory w celu przeprowadzenia terapii genowej siatkówki konieczne było wstrzyknięcie bezpośrednio w tę część oka do czego konieczne było przeprowadzenie dość skomplikowanej operacji.

Źródło: Zdj.: By Laitr Keiows (Own work) [ or ],

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas