Wojsko promuje IPv6

W związku ze zbliżającym się (przewidywanym na przyszły rok) wyczerpaniem puli adresów protokołu IPv4, armia amerykańska zmusza firmy, z którymi handluje do stosowania IPv6.

W związku ze zbliżającym się (przewidywanym na przyszły rok) wyczerpaniem puli adresów protokołu IPv4, armia amerykańska zmusza firmy, z którymi handluje do stosowania IPv6.

W związku ze zbliżającym się (przewidywanym na przyszły rok) wyczerpaniem puli adresów protokołu IPv4, armia amerykańska zmusza firmy, z którymi handluje do stosowania IPv6.

Od dawna amerykański Departament Obrony w mniej lub bardziej oficjalny sposób przekonywał swoich partnerów do przechodzenia na protokół IPv6. Obecnie wobec szybkiego wyczerpywania się pozostałych zasobów IPv4 podejmują oni jednak bardziej drastyczne środki wobec firm, które same sprzedają i reklamują technologię pod IPv6, jednocześnie samemu z niej nie korzystając.

Wojsko zagroziło im bowiem utratą lukratywnych kontraktów na dostawy sprzętu. Firmy mają czego się bać bo armia amerykańska jest chyba największym nabywcą na rynku, rocznie zakupując usługi, sprzęt i oprogramowanie za około 2 miliardy dolarów.

Reklama

Działanie to przynosi już skutki - Brocade oraz Cisco zaczęło wspierać IPv6 na swoich stronach internetowych.

IPv4 używa 32-bitowych adresów i może ich wspierać około 4 miliardów (2 do potęgi 32), podczas gdy dla IPv6 liczba ta jest trudna do policzenia jako, że wynosi 2 do potęgi 128.

Administracja rządowa w USA również zajęła się problemem - Prezydent Obama zarządził, że wszystkie strony internetowe amerykańskich urzędów i ich sieci wewnętrzne muszą przejść na IPv6 odpowiednio do roku 2012 i 2014.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama