Wyprawa balonem na skraj kosmosu
Kosmiczna turystyka rozwija się w niesamowitym tempie, co sprawia, że już niedługo komercyjne podróże w kosmos, będą osiągalne dla większości z nas. Firma World View Enterprises z Arizony prowadzi testy balonu, który będzie w stanie wynieść kosmicznych turystów na wysokość nawet...
Kosmiczna turystyka rozwija się w niesamowitym tempie, co sprawia, że już niedługo komercyjne podróże w kosmos, będą osiągalne dla większości z nas. Firma World View Enterprises z Arizony prowadzi testy balonu, który będzie w stanie wynieść kosmicznych turystów na wysokość nawet 32 kilometrów.
To właśnie z takiej wysokości Feliks Baumgartner wykonał swój historyczny skok, który śledziły setki milionów ludzi na całym świecie. Już za dwa lata takich wrażeń będzie mógł doświadczyć każdy z nas.
Balon od World View Enterprises wyniesie na skraj kosmosu aż sześciu uczestników i dwóch członków załogi. Kapsuła ma być na tyle duża, by turyści mogli po niej swobodnie spacerować.
W ciągu 5-6-godzinnego lotu, kosmiczni turyści będą mogli raczyć się nie tylko oszałamiającymi widokami, ale również mocniejszymi trunkami wprost ze znajdującego się na pokładzie baru.
Cena biletu niestety nie należeć będzie do niskich, gdyż wyniesie 225 tysięcy złotych, lecz emocje i wrażenia, których doświadczymy podczas tej niezwykłej podróży, z pewnością warte będą wydania każdej złotówki.
World View poinformowało właśnie, że przeprowadziło pomyślnie lot testowy balonu i miniaturowej wersji kapsuły o nazwie Voyager, które wyruszyły w swą podróż z amerykańskiej Arizony i osiągnęły wysokość 30 624 metrów.
Pełnowymiarowa kapsuła będzie testowana już w przyszłym roku, a pierwszy lot załogowy ma odbyć się za niespełna 2 lata.