Wyścig na pograniczu świata realnego i wirtualnego

Co powiecie na wyścigi samochodowe rozgrywające się na pograniczu świata realnego i wirtualnej rzeczywistości? Taką niezwykłą rozrywkę przygotował Castrol EDGE. Dwa sportowe samochody wyposażono w zestawy czujników przekazujące dane do komputerów...

Co powiecie na wyścigi samochodowe rozgrywające się na pograniczu świata realnego i wirtualnej rzeczywistości? Taką niezwykłą rozrywkę przygotował Castrol EDGE. Dwa sportowe samochody wyposażono w zestawy czujników przekazujące dane do komputerów...

Co powiecie na wyścigi samochodowe rozgrywające się na pograniczu świata realnego i wirtualnej rzeczywistości? Taką niezwykłą rozrywkę przygotował Castrol EDGE.

Dwa sportowe samochody wyposażono w zestawy czujników przekazujące dane do komputerów, które precyzyjnie odwzorowywały wyścig w świecie wirtualnym.

Obaj kierowcy byli wyposażeni w gogle VR i to za ich pośrednictwem mogli widzieć wszystko to, co dzieje się przed samochodami. Co ciekawe, jeden z nich to słynny Stig z programu Top Gear.

Jeśli myślicie, że nie da się prowadzić samochodów sportowych w goglach VR, nie widząc przy tym drogi, tylko obserwując ją w postaci wirtualnej, to bardzo się mylicie.

Reklama

Obejrzyjcie powyższy film, a zobaczycie, że w dzisiejszym świecie wszystko jest możliwe, a kolejne granice oddzielające realizm od fikcji właśnie się zatarły.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy