Wyspa z plastikowych butelek

Richie Sowa od małego chciał się poczuć jak Robinson Crusoe i niedawno spełnił swoje marzenia budując rajską wyspę z tysięcy plastikowych butelek po napojach. Jego plastikowy raj znajduje się w znanym na całym świecie kurorcie Cancún w Meksyku.

Richie Sowa od małego chciał się poczuć jak Robinson Crusoe i niedawno spełnił swoje marzenia budując rajską wyspę z tysięcy plastikowych butelek po napojach. Jego plastikowy raj znajduje się w znanym na całym świecie kurorcie Cancún w Meksyku.

Richie Sowa od małego chciał się poczuć jak Robinson Crusoe i niedawno spełnił swoje marzenia budując rajską wyspę z tysięcy plastikowych butelek po napojach. Jego plastikowy raj znajduje się w znanym na całym świecie kurorcie Cancún w Meksyku.

Zobaczcie jak na co dzień żyje Richie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy