Zaćmienia Słońca zmieniały losy świata
Jak podaje licząca sobie prawie 2500 lat książka Herodota Dzieje: Następnie wybuchła pięcioletnia wojna między Lidyjczykami i Medami, w ciągu której nieraz Medowie zwyciężali Lidyjczyków, nieraz też Lidyjczycy Medów, a wśród tego raz nawet było coś na kształt nocnej potyczki.
Jak podaje licząca sobie prawie 2500 lat książka Herodota "Dzieje": "Następnie wybuchła pięcioletnia wojna między Lidyjczykami i Medami, w ciągu której nieraz Medowie zwyciężali Lidyjczyków, nieraz też Lidyjczycy Medów, a wśród tego raz nawet było coś na kształt nocnej potyczki.
Kiedy mianowicie przy równych szansach przedłużali wojnę, zdarzyło się w szóstym roku wrogich zmagań, że podczas walki dzień nagle ustąpił przed nocą. Tę przemianę dnia przepowiedział był Jończykom Tales z Miletu, a jako termin ustalił właśnie ten rok, w którym istotnie ona nastąpiła. Lidyjczycy jednak i Medowie, widząc, że z dnia zrobiła się noc, zaniechali walki i obie strony tym bardziej się pospieszyły, żeby zawrzeć pokój."
Jak obliczono dopiero w XX wieku, zaćmienie Słońca, o którym pisze Herodot, miało miejsce dokładnie 28 maja roku 584 p.n.e. Dzięki historycznym księgom w obecnych czasach można z dokładnością nie tylko do dnia ale i godziny wyliczyć kiedy owe wydarzenie miało miejsce co z kolei jest bardzo pomocne historykom do porządkowania i ustalania kolejności wydarzeń.
Ciekawe zastosowanie zaćmienia znalazł Krzysztof Kolumb. Podczas swej czwartej wyprawy natrafił na trudności aprowizacyjne, gdyż Indianie nie chcieli dostarczać żywności dla jego statków. Zagroził wobec tego, że zabierze Księżyc z nieba. Co więcej, spełnił swoją groźbę i odbyło się zaćmienie Księżyca. Chyba ostatnim zaćmieniem o dużym znaczeniu było całkowite zaćmienie Słońca w roku 1919. Oczywiście w tym czasie nie było już ryzyka przerażenia i zmiany losów wojennych.
Zaćmienie to miało znaczenie dla rozwoju nauki: 4 lata wcześniej, w r. 1915 Albert Einstein ogłosił "Ogólną teorię względności", tj teorię przewidującą odkształcenia przestrzeni i czasu w polu grawitacyjnym. Podczas zaćmienia wykonano pierwszą obserwację stanowiącą dowód poprawności tej teorii. Stwierdzono mianowicie, że światło odległej gwiazdy, które przeszło w pobliżu Słońca (można więc było sfotografować gwiazdę tylko podczas całkowitego zaćmienia) zostało ugięte przez pole grawitacyjne Słońca w sposób dokładnie zgodny z nową teorią.