Zanim zaczniemy biegać

Istnieje kilka technik biegania, warto jest więc się z nimi zapoznać, gdyż pomogą nam zdecydować, która forma biegania najbardziej nam odpowiada i sprawia przyjemność. W oparciu o każdą metodę możemy indywidualnie zaplanować swój trening, który jest kluczem do sukcesu.

Jedną z technik biegania jest tzw walking, czyli energiczny marsz bądź jak kto woli szybkie chodzenie . Jest to świetna metoda dla tych , którzy nie lubią, nie mogą biegać, ale lubią przebywać na otwartej przestrzeni. Rodzaj ten jest bardzo bezpieczny , dzięki czemu powoduje mniej kontuzji, nie obciąża stawów. Plan treningowy ustala się prosto, na początek 2-3 treningi w tygodniu po pół godziny. Z upływem tygodni, jak już poprawi nam się kondycja, możemy wydłużyć trening bądź zwiększyć ilość treningów w tygodniu, Walking poprawia kondycje, ale na efekty trzeba czekać nieco dłużej niż przy innych formach biegu. Można też wprowadzić drobne urozmaicenie i wprowadzić specjalne kije i zakosztować nordic walking. Następną forma biegania, która jest dość powolna, niezbyt mecząca i nie wywierająca nacisku na układ krążenia jest jogging.

Jogging traktowany jest jako kolejny etap treningowy po walkingu. Bieg odbywa się w tempie nieutrudniających konwersacji, a serce uderza z częstotliwością ok 100-120 uderzeń na minute, Trenując jogging otwieramy sobie drogę do trudniejszych treningów, dzięki dobremu dotlenieniu biegniemy bez większego wysiłku, a do mięśni dopływa dostatecznie dużo tlenu dzięki czemu następuje spalenie tłuszczu. Jogging tak jak wyżej wspomniałam, jest najbardziej preferowaną formą biegania przez miliony ludzi.

Ludzie rządni sukcesu trenują Metodą Galloway'a jest to prosta ale jakże skuteczna metoda polegająca na bieganiu przeplatanym z chodzeniem. Metoda ta nie jest wyłącznie dla początkujących biegaczy ,ale także dla tych znacznie zaawansowanych, którzy maja ambicje, by przebiec maraton w czasie krótszym niż 3 godziny. Doświadczony sportowiec powinien robić przerwy na marsz co każde 1,6 km biegu a długość tej przerwy zależy od czasu w jakim zamierzamy przebiec maraton. Zazwyczaj taka przerwa nie trwa dłużej niż ok 1 minuty. Mocną stroną metody Galloway'a jest to, że podczas marszu wykorzystujemy inne partie mięśni niż podczas biegu. Dzięki czemu jest mniejsze obciążenie a zarówno mniejsza możliwość kontuzji. Ostatnią metodą biegania jest bieg krótki tzw sprint , polegający na przebyciu dystansu najszybciej jak potrafimy. Człowiek może przebiec w ten sposób ok. 300 metrów zanim niedobór tlenu zacznie dawać się we znaki i powodować zmniejszenie tempa biegu. Sprint odbywa się więc na dystansach krótkich od 60 do 400m. Nie należy jednak podczas trenowania przeforsować się , z racji tego, że dyscyplina ta jest bardzo obciążająca zwłaszcza dla osób które zamierzają ćwiczyć dłużej, a nie mają odpowiedniej kondycji.