Zapierający dech start Sojuza z astronautami

Wczoraj o godzinie 12:03 z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartował statek Sojuz TMA-19M z trzema astronautami na pokładzie. To Juri Malenczenko (Rosja, Roskosmos), Timothy Kopra (USA, NASA) i Timothy Peake (Wielka Brytania, ESA)...

Wczoraj o godzinie 12:03 z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartował statek Sojuz TMA-19M z trzema astronautami na pokładzie. To Juri Malenczenko (Rosja, Roskosmos), Timothy Kopra (USA, NASA) i Timothy Peake (Wielka Brytania, ESA)...

Wczoraj o godzinie 12:03 z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartował statek Sojuz TMA-19M z trzema astronautami na pokładzie. To Juri Malenczenko (Rosja, Roskosmos), Timothy Kopra (USA, NASA) i Timothy Peake (Wielka Brytania, ESA).

Niegdyś lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną trwał 3 dni. Obecnie to zaledwie 6 godzin. O godzinie 18:24 doszło do połączenia się statku Sojuz ze Stacją.

O godzinie 20:25 astronauci otworzyli właz i weszli na pokład Stacji, gdzie powitała ich trzyosobowa załoga: Scott Kelly (USA, NASA), Michaił Kornienko (Rosja, Roskosmos) i Siergiej Wołkow (Rosja, Roskosmos).

Reklama

Powitanie, jak zwykle, było ciepłe, ale też nieporadne, zwłaszcza dla Tima Peake'a, pierwszego w historii Brytyjczyka, który dotarł na Stację, bo jeszcze nie oswoił się ze stanem nieważkości.

Tim jako rasowy Brytyjczyk zabrał ze sobą filiżankę. Niestety, nie będzie mógł pić z niej herbaty. Astronauci piją ze specjalnych woreczków z rurką, aby woda nie zmieniła się w kulkę i nie odleciała gdzieś w zakątek Stacji i czegoś nie uszkodziła. Zobaczcie:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy