Żwirek dla kota uchroni przed huraganem?

Huragany są bardzo poważnym problemem w dużej części Stanów Zjednoczonych, dlatego też cały czas naukowcy pracują nad pomysłami jak je zatrzymać. Jednym z bardziej oryginalnych jest... żwirek dla kota.

Huragany są bardzo poważnym problemem w dużej części Stanów Zjednoczonych, dlatego też cały czas naukowcy pracują nad pomysłami jak je zatrzymać. Jednym z bardziej oryginalnych jest... żwirek dla kota.

W pomyśle tym chodzi o to, aby wrzucić wystarczająco dużo pochłaniającego wodę materiału (takiego jak właśnie żwirek dla kota) do oka huraganu, aby wyssać stamtąd całą wilgoć i tym samym skutecznie wypompować całą moc napędzającą ten żywioł.

Jest jeden problem - aby zneutralizować jeden huragan 5 kategorii potrzeba by ok. 100 tysięcy do miliona ton żwirku dla kotów. Aby tego dokonać trzeba by wykonać ponad 1000 zrzutów z potężnych samolotów transportowych. Czyli generalnie byłoby to niewykonalne.

Dlatego powstały też inne, nie mniej ciekawe pomysły: wciągnięcie góry lodowej na trasę tropikalnego sztormu (wymagają one do "działania" ciepłej wody); wykorzystanie wielkich luster na satelitach aby odbić promienie słoneczne ogrzewające wodę w oceanach, gdzie takie sztormy powstają; wykorzystanie ładunków nuklearnych na łodziach podwodnych do wyssania chłodnej wody z głębin oceanu na powierzchnię; umieszczenie wielkich rur, które dokonywałyby tego samego; umieszczenie na wielkich barkach gigantycznych wentylatorów, które rozwiewałyby tworzące się sztormy; i ostatni pomysł, - wykorzystać bomby atomowe do uderzenia prosto w serce huraganu (co jednak jest zupełnie pozbawione sensu - bomba taka nie zrobiłaby dosłownie nic, a dodatkowo wiatr rozniósłby skażenie radioaktywne).

Powód, aby sięgać po radykalne środki jest doskonały - rocznie huragany powodują w samych Stanach Zjednoczonych szkody na 5 miliardów dolarów i zabijają ponad 20 osób.

Na razie jednak żaden z tych pomysłów nie wydaje się być na tyle dobry i efektywny, żeby go wykorzystać.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas