Życie 182 metry pod powierzchnią lodu

Naukowcy z NASA podczas badań przeprowadzonych w Zachodniej Antarktydzie w listopadzie 2009 roku odkryli niezwykłą formę życia przypominającą z wyglądu krewetkę. Było to możliwe dzięki zastosowaniu zbudowanej przez Alberto Behara małej kamery składającej się z trzech miniaturowych kamer, które opuszczono w głąb Lodowca Szelfowego Rossa na głębokość 182 metrów.

Naukowcy z NASA podczas badań przeprowadzonych w Zachodniej Antarktydzie w listopadzie 2009 roku odkryli niezwykłą formę życia przypominającą z wyglądu krewetkę. Było to możliwe dzięki zastosowaniu zbudowanej przez Alberto Behara małej kamery składającej się z trzech miniaturowych kamer, które opuszczono w głąb Lodowca Szelfowego Rossa na głębokość 182 metrów.

Naukowcy z NASA podczas badań przeprowadzonych w Zachodniej Antarktydzie w listopadzie 2009 roku odkryli niezwykłą formę życia przypominającą z wyglądu krewetkę. Było to możliwe dzięki zastosowaniu zbudowanej przez Alberto Behar'a małej kamery składającej się z trzech miniaturowych kamer, które opuszczono w głąb Lodowca Szelfowego Rossa na głębokość 182 metrów.

To właśnie tam kamera zarejestrowała jaskrawego różowo-pomarańczowego obunoga o długości 8 centymetrów. Teraz pozostaje pytanie, w jaki sposób ten skorupiak był w stanie przetrwać w lodzie w takich warunkach? W swym najnowszym raporcie eksperci z NASA tłumaczą, że podtrzymanie życia na tej głębokości, bardzo niskiej temperaturze i zupełnym braku światła jest możliwe, ponieważ różnorodne formy życia mogą być zasilane w pokarm w postaci mikrobów przynoszony im przez wody oceaniczne wdzierające się do wnętrza lodowców.

Reklama

Naukowcy z Uniwersytetu Alaski w Fairbanks oraz Szkoły Morskiej i Laboratorium Morskiego w Monterrey, rozpoczęli teraz szczegółowe badania warunków panujących w miejscu odnalezienia obunoga, około 30 kilometrów na północny wschód od bazy polarnej McMurdo. Będą analizować temperaturę wody oraz jej zasolenie. Czasu jest niewiele, ponieważ 25 kwietnia w miejscu badań zapada noc polarna i dalsze prowadzenie prac będzie praktycznie niemożliwe. NASA od lat prowadzi badania w skrajnych miejscach na naszej planecie, aby dowiedzieć się, czy możliwe jest przetrwanie form życia nie tylko pod lodowcami, ale również w przestrzeni kosmicznej. Bo jeśli takie organizmy jak odkryty właśnie pancerzowiec potrafią przetrwać pod lodowcem, to czy byłyby w stanie poradzić sobie na przykład na Marsie? Oryginalne nagranie z tego odkrycia...

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy