Bitwa pod Mławą. Największa rekonstrukcja w Polsce

W dniach 1-3 września 1939 roku pod Mławą toczyła bitwa, która była jedną z najważniejszych podczas walk z Niemcami.

Przez Mławę prowadziła najkrótsza droga wiodące z Prus Wschodnich do Warszawy. Tędy właśnie atakowała 3 Armia dowodzona przez gen. Küchlera. Przeciwko niej stanęła Armia "Modlin" dowodzona przez gen. Przedrzymirskiego, która dysponowała dwiema dywizjami piechoty - 8. i 20., a także dwiema brygadami kawalerii Nowogródzką i Mazowiecką.

Pierwsze uderzenie na polskie pozycje przeprowadziły siły czterech dywizji piechoty, Dywizja Pancerna "Kempf" i brygada kawalerii. Uderzenie to zostało odrzucone. W kolejnym uderzeniu piechotę wspomogło 50 czołgów, jednak po utracie 6 z nich, Niemcy wycofali się na pozycje wyjściowe.

Reklama

2 września żołnierze Korpusu "Wodrig" opanowali dwa kluczowe punkty polskiej obrony: Żaboklik i Górę Kamieńską. Następnie Niemcy przegrupowali gros swoich sił na prawe skrzydło polskiej obrony, aby uzyskać znaczną przewagę na głównym kierunku natarcia.

Następnego dnia Niemcy zaatakowali siłami Korpusu "Wodrig", jednak zostali zatrzymani kontrnatarciem 21 pułku piechoty na Przasnysz i 13 oraz 32 pp na skrzydło atakujących 79 pp Niemców.

Początkowo 21 pp płk. Sosabowskiego odrzucił niemiecką 12 Dywizję Piechoty, jednak pozbawiony wsparcia artylerii musiał się cofnąć. Wówczas na pole bitwy nadciągnęły niemieckie czołgi - 13 i 32 pp wycofały się w panice porzucając broń. 21 pp osłaniał ten odwrót zabierając rozbitków z pozostałych pułków, po czym sam wycofał się w kierunku Modlina.

W kolejnych dniach Luftwaffe bezkarnie bombardowała wycofujące się oddziały, dezorganizując całkowicie 20 Dywizję Piechoty.

Przegrana bitwa umożliwiła Niemcom wykonanie manewru oskrzydlającego Warszawę. 6 września niemieckie wojska przekroczyły tzw. linię wielkich rzek, co spowodowało całkowite załamanie się polskiego planu obrony. 13 września zostało zamknięte okrążenie Warszawy.

Rekonstrukcja

Inscenizacja bitwy pod Mławą należy do największych tego typu. Jest też jedną z nielicznych rekonstrukcji, które rozgrywane są z wykorzystaniem oryginalnych fortyfikacji, ze szczególną dbałością o szczegóły historyczne. Na tegoroczną, dziewiątą edycję widowiska zaplanowano pokaz wybuchów na polu walki przygotowany przez specjalne grupy pirotechniczne.

W ramach święta Wojsk Lądowych, największego rodzaju sił zbrojnych, rano na polu bitwy pod Mławą urządzono piknik militarny. Pokazano uzbrojenie i wyposażenie wszystkich dywizji i samodzielnych brygad. Zaprezentowały się także przedsiębiorstwa z polskiej zbrojeniówki.

W południe, podczas uroczystego apelu zostali wyróżnieni zasłużeni żołnierze i cywile. Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów ze wszystkich związków taktycznych Wojsk Lądowych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy