Bolesław Chrobry. Największy polski zdobywca?
Bolesław Chrobry wbijał słupy graniczne dziesiątki kilometrów w głąb potężnej Rzeszy. Zajął najwspanialsze miasto Wschodu. Podbił Czechy, Morawy, Słowację, a nawet Prusy. Miał rozmach. Jak nikt przed nim i nikt w kolejnych wiekach.
1. Kijów
Jeżeli w średniowiecznej Polsce kronikarze ułożyliby listę największych podbojów Bolesława Chrobrego, to zajęcie Kijowa znalazłoby się na pierwszym miejscu. Wystarczy zajrzeć do kroniki Anonima zwanego Gallem, który pisał o polskim królu z perspektywy niecałych stu lat. Większość sukcesów militarnych Chrobrego zbywa jednym zdaniem, za to o wyprawie na Kijów pisze wręcz z fanowskim zapamiętaniem.
Latem 1018 roku Bolesław Chrobry najpierw nad Bugiem rozbił armię ruskiego księcia Jarosława Mądrego, a następnie zjawił się pod Kijowem, którego przerażeni mieszkańcy otworzyli przed nim bramy, błagając o litość i oferując tron Rusi Kijowskiej. Chrobry poczuł się tak pewnie, że niedługo potem wysłał poselstwo do cesarza bizantyńskiego Bazylego II Bułgarobójcy, oferując mu sojusz, a w przeciwnym razie grożąc wojną. Czy to przejaw megalomanii? Może. A może raczej: przejaw zrozumienia nowo zdobytej potęgi.
2. Praga
Zajęcie Pragi w 1003 roku było majstersztykiem politycznym. W Czechach walki na szczytach władzy były wyjątkowo krwawe, nawet jak na średniowieczne standardy. Bolesław Chrobry na swój sposób dolał benzyny do ognia, bo pomógł odzyskać tron swojemu kuzynowi i imiennikowi - Bolesławowi Rudemu, słynącemu z okrucieństwa.
Wnet potem Rudy wydał ucztę, na którą zaprosił przedstawicieli potężnego rodu Wrszowców, z którymi oficjalnie zamierzał się pojednać i wybaczyć mu niedawne wygnanie. W rzeczywistości skończyło się czeską "nocą świętego Bartłomieja", bo na polecenie Bolesława Rudego pijani biesiadnicy zostali zaszlachtowani niczym wieprze.
Niedługo potem zjawiło się przed Chrobrym poselstwo z prośbą, aby położył kres krwawym rozgrywkom. Polski książę najpierw zaprosił do siebie Bolesława Rudego, którego spił, uwięził i oślepił. Później udał się do Pragi, gdzie ogłoszono go nowym władcą Czech i, jak nakazywała tradycja, zasiadł na miejscowym kamiennym tronie. Tym samym został nowym księciem: według czeskiej numeracji Bolesławem IV.
3. Łużyce i Milsko
Łużyce i Milsko to, przenosząc na dzisiejszy podział administracyjny Niemiec, poważny fragment krajów związkowych Saksonia i Brandenburgia. Bolesław Chrobry zajął je w 1002 roku, korzystając z zamieszania jakie powstało w Rzeszy po niespodziewanej śmierci niewiele ponad dwudziestoletniego cesarza Ottona III. Później ze zmiennym szczęściem walczył o nie z Henrykiem II, kolejnym niemieckim władcą - aż dopiął swego, co potwierdził traktat pokojowy zawarty w 1018 roku w Budziszynie.
Na liście podbojów pierwszego polskiego króla miejscowości jak Budziszyn czy Lubusza nie brzmią tak efektownie jak Kijów czy Praga, ale sukces był to niemały, skoro cesarz Henryk II, oficjalnie uznawany za zwierzchnika całego chrześcijańskiego świata, mimo ponawianych wypraw przeciwko Polsce, musiał w tej kwestii ustąpić.
4. Prusy
Podbój Prus był wielkim wyzwaniem. Jak pisał kronikarz Wincenty zwany Kadłubkiem, ich ziemie były "zupełnie pozbawione sztucznego obwarowania, lecz niedostępne z powodu naturalnego położenia. U samego wstępu jest matecznik zewsząd zarosły gąszczem ciernistych krzaków, gdzie pod zielenią trawy kryje się otchłań błotnej smoły". Wprawdzie Kadłubek tworzył swoją kronikę na początku XIII wieku, ale opis ten równie dobrze pasuje do sytuacji o dwa stulecia wcześniejszej.
Piastowscy książęta nie potrafili złamać Prusów, w walkach z nimi w 1166 roku poległ nawet książę sandomierski Henryk, syn Bolesława Krzywoustego. Pomysł, aby wykończyć ich krzyżackimi rękami, okazał się niefortunny, bo Krzyżacy po wykończeniu Prusów gotowi byli zrobić to samo z państwem polskim, ale... Ale w dziejach Piastów znalazł się władca, który już wcześniej podbił Prusy. Rzecz jasna - Bolesław Chrobry.
Wspomina o tym kilka źródeł, ale bardzo ogólnikowo. Historycy zakładają, że zmusił do płacenia danin te plemiona pruskie, których tereny graniczyły bezpośrednio z Polską. Jak daleko sięgała polska strefa wpływów, nie wiadomo. Niemieckie źródła wspominają, że Mieszko II, syn i następca Chrobrego, w czasie najazdu na Rzeszę był wspierany przez pogan, w których zazwyczaj upatruje się Prusów, których ziemie znalazły się w granicach państwa polskiego.
5. Słowacja
Z podbojem dzisiejszej Słowacji jest podobna sytuacja jak z Prusami, bo źródła na ten temat można policzyć na palcach jednej ręki. Pewne są dwa fakty: 1) Bolesław Chrobry walczył o te ziemie z Węgrami; 2) Bolesław Chrobry przesunął granice swojego państwa aż po rzekę Dunaj. Niewiele. A i tak brzmi imponująco.
6. Morawy
Bolesław Chrobry, prowadząc swoich wojów na tereny dzisiejszej Słowacji, raczej nie przedzierał się przez Tatry, lecz uderzył z Moraw, które podporządkował sobie najprawdopodobniej w 1002 roku. Dzięki temu zyskał znakomitą bazę wypadową nie tylko na Słowację, ale też na Czechy i bawarską Marchię Wschodnią, która później zostanie nazwana Austrią. Polski książę chętnie korzystał z takiej opcji, a "morawscy wojownicy Bolesława" nieraz brali udział w najazdach na Rzeszę.
7. Kraków
Jeżeli Bolesław Chrobry zdobył Kraków, to byłby to jego najtrwalszy sukces - patrząc z perspektywy tysiąca lat. Pytanie, czy rzeczywiście właśnie jemu należy przypisywać rzeczony sukces? Wiadomo, że w chwili spisania dokumentu "Dagome iudex" (gdzieś między 985 a 992 rokiem) Kraków znajdował się poza granicami monarchii Mieszka I, ojca Bolesława. W marcu 1000 roku gród Kraka uznawał władzę Chrobrego, bo właśnie wtedy biskup krakowski został podporządkowany arcybiskupowi gnieźnieńskiemu. Zatem musiał zostać zdobyty między 985 a 1000 rokiem - pytanie dokładnie kiedy.
Jedno źródło podaje konkretną datę. Według czeskiego kronikarza Kosmasa w 999 roku polski książę Mieszko zdobył Kraków. Problem w tym, że Mieszko I zmarł siedem lat wcześniej. Błąd zatem tkwi albo w imieniu, albo w dacie. Więcej wskazuje na opcję, że czeski dziejopis pomylił imiona, tym bardziej, że w dalszej części kroniki Bolesława Chrobrego nazywa zwykle Mieszkiem, a inne wydarzenia, które odnotował pod 999 rokiem, rzeczywiście miały miejsce... w 999 roku.
Przypuszcza się, że zdobycie bogatego Krakowa pozwoliło Bolesławowi zgromadzić fundusze na organizację zjazdu gnieźnieńskiego, na którym olśnił przepychem cesarza Ottona III i jego otoczenie.
Podboje Bolesława Chrobrego aż trudno zliczyć. Dynastia Piastów już nigdy nie doczekała się władcy, który działałby z podobnym rozmachem. Wprawdzie większość zdobyczy Bolesława okazała się nietrwała, panowaniem w Kijowie i w Pradze cieszył się relatywnie krótko, ale w niczym to nie umniejsza jego militarnym czy politycznym dokonaniom. Większość wczesnośredniowiecznych "imperiów" żyła niewiele dłużej niż ich twórcy, by wspomnieć monarchie Karola Wielkiego, księcia morawskiego Świętopełka Wielkiego czy duńskiego króla Knuta Wielkiego, swoją drogą siostrzeńca Bolesława Chrobrego.
O nich wszystkich świat pamięta jako o wybitnych strategach i wojownikach. Najwyższa pora, by do tego grona zaliczyć także współtwórcę Polski. Bo biorąc pod uwagę realia w jakich działał, a szczególnie potencjał państwa pozostawionego mu przez ojca, naprawdę w niczym nie ustępował wodzom pokroju Aleksandra Wielkiego. A niejednego z nich pewnie nawet przewyższał!
Na CiekawostkachHistorycznych.pl przeczytasz również o tym ile Piastowie zarobili na handlu żywym towarem.
Michael Morys-Twarowski - Doktor historii, amerykanista, prawnik, ekspert od historii Śląska Cieszyńskiego. Słowem - istny człowiek orkiestra. W swoim dorobku ma szereg monografii i artykułów naukowych. W lutym 2016 ukazała się jego książka pod tytułem "Polskie Imperium", która szturmem zdobyła status bestsellera. Teraz do księgarń trafiają "Narodziny potęgi".