Co za odkrycie na Dolnym Śląsku! Podziemne korytarze sprzed wieków

Do niesamowitego odkrycia doszło w woj. dolnośląskim podczas remontu drogi w Boguszowie-Gorcach. Zagadkowy właz okazał się prowadzić do podziemnych korytarzy wydrążonych w XVIII wieku. Autor „Wypraw Leona” udostępnił film z eksploracji tego miejsca.

Do niesamowitego odkrycia doszło w woj. dolnośląskim podczas remontu drogi w Boguszowie-Gorcach. Zagadkowy właz okazał się prowadzić do podziemnych korytarzy wydrążonych w XVIII wieku. Autor „Wypraw Leona” udostępnił film z eksploracji tego miejsca.
Nagrano film z eksploracji zalanych wodą podziemnych korytarzy na Dolnym Śląsku. Zdj. ilustracyjne. /Partonez, CC BY-SA 4.0 /Wikimedia

Niekiedy podczas prac remontowych dochodzi do przypadkowych odkryć. Tak było i tym razem — w trakcie wymiany nawierzchni w Boguszowie-Gorcach w woj. dolnośląskim ujawniono zagadkową studzienkę. 

Właz prowadził do podziemnych przejść. Analiza map wykazała, że to wejście do sztolni, której korytarze drążono już w 1787 r. Co udało się ustalić na temat odkrycia nieznanego wejścia do sztolni?

Odkrycie w Boguszowie-Gorcach. Wejście do sztolni z XVIII wieku

W odkrywaniu podziemnych korytarzy udział wziął wałbrzyski eksplorator z kanału „Wyprawy Leona” - Rafał Leon Romanik. Mężczyzna pasjonuje się badaniem podziemi, na swoim kanale zamieszcza filmy z wypraw do sztolni i jaskiń. Dzięki analizie map udało się ustalić, że świeżo odkryta studzienka prowadzi do korytarzy sztolni Grenz.

Reklama

Niczego tam jednak nie wydobywano. Według ustaleń była to sztolnia odwadniająca sporą kopalnię węgla kamiennego Abendröthe. To jedna z najstarszych wałbrzyskich kopalń — również sztolnia odwadniająca Grenz jest jednym z najstarszych tego typu obiektów w regionie Wałbrzycha. 

Sztolnia Grenz. Odsłonięto nieznane wejście do korytarzy z 1787 roku

Choć znane są inne wyloty sztolni Grenz (wspomniany Rafał Romanik badał już część korytarzy), to świeżo odsłonięte wejście prowadziło do partii, które zdaniem autora „Wypraw Leona” nie były nigdy wcześniej eksplorowane. Pasjonatowi towarzyszył drugi mężczyzna, doświadczony eksplorator, Piotr. Poszukiwacze wyposażeni byli w odpowiedni sprzęt, m.in. detektory wielogazowe.

- Tak naprawdę nie wiemy, z czym możemy mieć tutaj do czynienia. Być może z dwutlenkiem węgla z racji tego, że tutaj działała kopalnia węgla, a być może i z metanem, siarkowodorem, z uwagi na to, że sztolnia jest strasznie zabłocona — zaznaczył Romanik w nagraniu z eksploracji korytarzy.

Boguszów-Gorce. Eksploracja podziemnych korytarzy sztolni z autorem „Wypraw Leona”

W pewnym momencie włączył się alarm w jednym z urządzeń, eksploratorom urwał się też na chwilę kontakt. W trakcie badania podziemi autor „Wypraw Leona” nagrywał objaśnienia dotyczące budowy i funkcjonowania sztolni oraz obecnych na ścianach i stropie nacieków. Eksploratorzy zbadali ok. 200 metrów z prawdopodobnie ok. 1000 metrów. Korytarz najpewniej prowadzi do dawnej kopalni. Warunki nie pozwoliły jednak na dokładne zbadanie terenu w całości.

- Jak zawsze ten niedosyt i ciekawość, gdy nie udaję się dostać do ostatniego kawałka, ale wiadomo, bezpieczeństwo ponad wszystko — brzmi jeden z komentarzy pod filmem na YouTube.

Nagranie z eksploracji można obejrzeć powyżej, a na kanale Romanika znajdują się także inne filmy z wypraw na obszarze woj. dolnośląskiego, a także z całej Polski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dolny Śląsk | YouTube
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy