Doradca prezydenta dokonał wielkiego odkrycia. Znalazł starożytną inskrypcję [NOWE FAKTY]
Podczas zwykłego spaceru z przyjacielem, doradca medialny prezydenta Izraela dokonał niesamowitego odkrycia. Wraz z przyjacielem natknął się na niewielki kawałek ceramiki. Na nim zapisana była starożytna inskrypcja z czasów jednego z wielkich władców starożytności.
AKTUALIZACJA, poniedziałek, 6 marca 2023
W weekend Izraelski Urząd Starożytności poinformował, że znalezisko okazało się fałszywką. Po publikacji informacji przez Urząd skontaktowała się z nim jedna z naukowczyń, która prowadziła zajęcia w miejscu, gdzie znaleziono ceramikę z inskrypcją. Powiedziała, że sama ją stworzyła, aby pokazać studentom, jak takie inskrypcje powstawały w starożytności. Po zajęciach zostawiła kawałek, który potem odnalazł doradca prezydenta, a archeolodzy błędnie potwierdzili jego autentyczność.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Niezwykłe znalezisko doradcy prezydenta. "Myślałem, że to żart"
Nie jest zaskoczeniem, że Levy i Ashkenazi dokonali odkrycia w Parku Lakisz. To miejsce starożytnego miasta, w którym znajdowano już m.in. pozostałości budynków administracyjnych z czasów, gdy regionem rządzili Persowie.
Jednak to na co natrafiła się dwójka mężczyzn to znalezisko jedyne w swoim rodzaju, nawet jak na wiele odkryć z Parku Lakisz. Podczas grudniowej przechadzki, doradca prezydenta Izraela zauważył niewielki ostrakon. Zobaczył na nim tajemniczy zapis w języku, którego nie mógł odczytać. Był tym zszokowany i jednakowo zaintrygowany.
Kiedy podniosłem ostrakon i zobaczyłam napis, zatrząsały mi się ręce. Rozglądałam się na lewo i prawo w poszukiwaniu kamer, bo byłam pewna, że ktoś robi sobie żart kawał
Eylon Levy jako znawca alfabetu paleohebrajskiego próbował sam rozszyfrować zapis. Szybko jednak przekazał ostrakon archeologom Izraelskiego Urzędu Starożytności. Ci od razu zobaczyli, że inskrypcję napisano w języku aramejskim. Gdy ją odczytali, nie mogli uwierzyć w to, co widzą.
Pierwszy w historii zapis o Dariuszu Wielkim
Archeolodzy odczytali na ostrakonie "24 rok Dariusza". Okazało się więc bezpośrednim nawiązaniem do jednego z największych władców starożytności, Dariusza I Wielkiego, który rządził ogromnym terenem Bliskiego Wschodu od 522 do 486 r. p.n.e.
"24 rok Dariusza" to data odnosząca się do roku panowania władcy. W ten sposób archeolodzy wiedzą, że ostrakon pochodzi z 498/497 r. p.n.e. Najważniejszy jest fakt, że jest to pierwszy w historii przypadek zapisu postaci Dariusza Wielkiego, odkryty na terytorium Izraela. Oczywiście smaczku dodaje fakt, że odkrycia dokonała wysoko postawiona osoba w państwie.
Archeolodzy mają już nawet podejrzenia, skąd może pochodzić mały ostrakon z niezwykłą inskrypcją. Zakładają, że był on częścią pithoi, wielkiego dzbana służącego do przechowywania podatków. Inna teoria wskazuje, że mógł być swoistą notatką wysyłkową, będąc przykładem jednego z najwcześniejszych pism administracyjnych w Izraelu.