"Przed XV wiekiem Europa nie miała historii, wszystko zostało wymyślone później na podstawie prawdziwej historii Chin. Starożytny Egipt, Grecja, Rzym, każda zachodnia kultura i wszystkie języki - to wszystko pochodzi z Państwa Środka. Język angielski to dialekt mandaryńskiego". Brzmi jak narkotyczne wizje youtubera-spiskowca albo pijackie majaki natchnionego wujka o piątej rano na weselu? Nic z tych rzeczy. To słowa szanowanego chińskiego profesora, wygłoszone niedawno na konferencji w Pekinie.
Jeśli takie wiadomości dotarłyby do nas z Korei Północnej, nikt nie ruszyłby nawet brwiami ze zdziwienia. Ale zmyślona wygrana na Mistrzostwach Świata czy rewelacje o tym, że Konfucjusz i Czyngis-chan byli Koreańczykami to nic w porównaniu do tego, co powiedzieli ostatnio chińscy badacze.
Podczas pierwszego w historii Międzynarodowego Szczytu Edukacyjnego w Chinach - China International Frontier Education Summit - grupa pracowników naukowych z Państwa Środka reprezentująca stowarzyszenie World Civilization Research Association przedstawiła szereg niewiarygodnych teorii.
Zhai Guiyun, sekretarz generalny stowarzyszenia, stwierdził, że cała zachodnia cywilizacja, kultura i języki zachodnich państw wywodzą się z Chin. Przed rokiem 1400 Europejczycy nie znali faktycznej historii świata i bazowali tylko na mitach oraz legendach. Wymyślili jego zdaniem swoje dzieje, wliczając w to cały antyk z Grecją, Rzymem i Egiptem, gdyż zazdrościli Chińczykom, którzy z kolei mieli od zawsze dobrze opisaną i udokumentowaną historię.
Dlatego, twierdzi pan Zhai Guiyun, cała historia Europy przypomina historię Chin, a języki europejskie to tylko dialekt mandaryńskiego. Dla przykładu, angielskie słowo "yellow" (żółty) przypomina słowo 葉落 (czyt."yeluo") oznaczające "spadający liść". Inny przykład: "heart" (serce) brzmi jak 核的 (hede) czyli "rdzeń".