Dziwny pomnik w Turcji. Odszyfrowali znaki sprzed 2600 lat

Datowana na VI wiek p.n.e. Lwia Skała w Turcji od lat wzbudza zachwyt, a znajdujące się na niej znaki od XIX wieku pozostawały zagadką. Naukowcy odszyfrowali znaczenie zatartego napisu na starożytnym pomniku, ale nowe analizy wywołały mieszane reakcje wśród badaczy.

Zbudowany przed naszą erą pomnik w Turcji znany był zagadką dla naukowców. Teraz rozszyfrowano napis.
Zbudowany przed naszą erą pomnik w Turcji znany był zagadką dla naukowców. Teraz rozszyfrowano napis.Ingeborg Simon, CC BY-SA 3.0Wikimedia

Zagadkowy pomnik w Turcji. Ma tysiące lat

Arslan Kaya, inaczej Lwia Skała, to starożytny pomnik położony w tureckiej prowincji Afyonkarahisar w Turcji, w pobliżu wioski Döğer. Stanowi ona wrota prowadzące na teren Doliny Frygijskiej. Lwia Skała to jeden z najciekawszych wolnostojących monumentów na tym obszarze - oraz wielka zagadka dla naukowców. 

Pierwszy raz pomnik opisano w latach 80. XIX wieku, a kolejne analizy obiektu pozwoliły ustalić sporo szczegółów na jego temat. Przez cały ten czas badacze nie byli jednak w stanie rozszyfrować inskrypcji na pomniku.

Napis na frygijskiej Lwiej Skale poddano nowym badaniom

Lwia Skała to frygijski pomnik sprzed naszej ery. Jest on ozdobiony różnymi figurami oraz są na nim wyryte litery. Charakteryzuje się on reliefem ukazującym dwa lwy oraz pozostałościami figury ukazującej Kybele, tzw. Matkę Bogów, jedną z najważniejszych postaci frygijskiego panteonu. Wysoki monument opatrzony jest też wspomnianymi znakami - które jednak od XIX wieku stanowiły dla badaczy zagadkę. Teraz udało się je częściowo rozszyfrować.

Profesor Mark Munn z Uniwersytetu Stanu Pensylwania odczytał część inskrypcji na pomniku. Napis, choć rozdrobniony i niemal zatarty przez czas i wandalizm, został zidentyfikowany dzięki odpowiedniemu podejściu do badania. Ryciny odczytano na podstawie serii zdjęć wykonanych w odpowiednich warunkach - o określonej porze dnia, gdy światło zwiększało czytelność znaków.

Zagadka, która zaprzątała głowy badaczy od 1884 roku, w końcu doczekała się przełomu. Przez wiele lat uważano, że ryciny pod figurą Kybele to po prostu seria znaków, które zdawały się być przypadkowe, z czasem wyodrębniono cztery konkretne litery. Pojawiły się też sugestie, że napis nawiązuje do bogini umieszczonej na pomniku. Munn po przeprowadzeniu analiz wskazał na konkretne słowo. 

Starożytny pomnik opatrzony jest napisami. Udało się je częściowo odszyfrować.
Starożytny pomnik opatrzony jest napisami. Udało się je częściowo odszyfrować.Ingeborg Simon, CC BY-SA 3.0Wikimedia

Liczący 2600 lat napis został odszyfrowany

Napis na pomniku Munn datuje na pierwszą połowę VI w. p.n.e., czyli ten sam okres, w którym wzniesiono budowlę. Odszyfrowane słowo - Materan - odnosi się zdaniem badacza właśnie do widniejącej w niszy pomnika frygijskiej bogini Kybele - Matki Bogów. Według Munna słowo Materan jest kluczowe dla zrozumienia religijnej natury tego pomnika. Mógł on być poświęcony konkretnie tej bogini, być świadectwem jej znaczenia i czci w tym regionie.

Analiza Munna sugeruje również, że pozostałe znaki mogły oznaczać imię lub tytuł osoby, która poświęciła pomnik. Alternatywnie, mogła być tam zapisana inwokacja dotycząca ochrony obiektu, co było powszechne na starożytnych zabytkach. W odpowiedzi na ustalenia Munna pojawiły się zarówno słowa uznania, jak i krytyki. Niektórzy badacze uważają bowiem, że analizy eksperta nie wnoszą wiele nowego, bo już wiele lat temu pierwsi naukowcy sugerowali, że napis pod figurą może nawiązywać do Kybele. Inni wskazują natomiast, że faktycznie Munn jako pierwszy znalazł sposób na to, aby odszyfrować zatarte znaki oraz wskazać na detale dotyczące sposobu zapisu.

Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie "Kadmos".

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Odbudowa katedry Notre-Dame w Paryżu ukończona. Ponowne otwarcie 8 grudniaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas