Kolorowe struktury na Antarktydzie. NASA wyjaśnia
Antarktyda od lat rozbudza wyobraźnię, a na temat obecnych tam struktur pojawia się ogrom teorii - niekiedy wyglądają one bowiem jak zagadkowe budowle. Czy na lodowym kontynencie rzeczywiście znajdują się tajemnicze drzwi lub piramidy? Nowe zdjęcia satelitarne udostępnione przez NASA wyjaśniają pochodzenie wielu kolorowych form.
Niezwykłe struktury na Antarktydzie? Wyjaśnienie jest proste
Co jakiś czas w mediach społecznościowych publikowane są wpisy dotyczące rzekomych drzwi i piramid, które znajdują się na Antarktydzie.
Wyjaśnienia na temat tych rozbudzających wyobraźnię form, które przypominają tajemnicze przejścia i starożytne budowle, pojawiały się wiele razy. Mimo to wciąż powielane są dotyczące ich teorie.
Niedawno NASA udostępniło kolejne zdjęcie Antarktydy z widocznymi strukturami, które są w innych odcieniach niż wszechobecna biel śniegu. Wytłumaczenie odmiennej percepcji tych struktur ponownie jest bardzo przyziemne.
Antarktyda na zdjęciu satelitarnym. Czym są te kolorowe obiekty?
Zdjęcia z Operational Land Imager-2 umieszczonym na satelicie Landsat 9 pokazują interesujący krajobraz. Wśród pokrytego śniegiem lodu morskiego i gór lodowych u wybrzeży Antarktydy Wschodniej, niektóre elementy wyróżniają się z otoczenia. Są one nieco innego koloru - wpadają w błękity, szarości i zielenie.
Te odmienne kolory wraz z rzucanymi przez te formy cieniami powoduje złudzenie optyczne. Można się bowiem dopatrzeć różnych niesamowitych kształtów, czy nawet budowli. Rzeczywistość jest jednak całkiem inna. Często są to po prostu góry lodowe, które zostały odwrócone, pokazując tym samym kolor bezśnieżnych spodów. Niektóre z nich są błękitne, inne wpadają w jadeit, a kładące się cienie dodają tu "efektów specjalnych".
- Przejrzysty lód morski może mieć różną barwę - od ciemnoniebieskiej, przez zieloną, aż po brązowożółtą, w zależności od stężenia składników w wodzie morskiej - powiedział Collin Roesler, oceanograf z Bowdoin College.
Kolory Antarktydy. Góry lodowe i... coś jeszcze
Kolorowe góry lodu zauważył Jan Lieser, meteorolog i naukowiec z Antarctic Meteorological Service. Zaobserwowane na zdjęciach satelitarnych obiekty znajdowały się w okolicy miejsca, gdzie jeden z największych lodowców na Ziemi, Lodowiec Lamberta, styka się z oceanem i przechodzi w Lodowiec Szelfowy Amery’ego. W tym obszarze jego części niekiedy się odrywają i później dryfują jako góry lodowe, z których wiele jest widocznych pośród lodu morskiego.
Czym natomiast jest rozległa plama w śniegu? To nie podziemna elektrownia, która doprowadza do zmiany koloru powierzchni w tym miejscu, jak głoszą niektóre teorie w sieci, a nagromadzone guano z dużej kolonii pingwinów cesarskich. W poprzednich badaniach naukowcy odkryli takie kolonie w odległych częściach Antarktydy, przeszukując zdjęcia satelitarne i analizując je pod kątem dużych obszarów pokrytych guanem pingwinów. "To dość niezwykłe, że możemy zobaczyć ich odchody z kosmosu", stwierdził Lieser.
Wszystkie kolory Antarktydy
Wracając do kolorów gór lodowych Antarktydy - w przypadku tych struktur z omawianego obszaru lodowców Lamberta i Amery'ego, często można spotkać zielony odcień. Kolory gór widać jednak wyłącznie, gdy ulegną one wywróceniu. Jak do niego dochodzi?
- Spody gór można zobaczyć tylko wtedy, gdy się przewrócą - manewr ten może być wywołany topnieniem lub pęknięciem góry lodowej, co czyni ją niestabilną i bardziej podatną na przewrócenie - wyjaśniają naukowcy.