Jak Polacy unikali służby w Siłach Zbrojnych PRL?

W grudniu 2008 roku odbył się w Polsce ostatni pobór do wojska. Do dziś pojawiają się głosy, że obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa powinna wrócić do łask. Przodują w tej opinii zwłaszcza ci, którzy odbyli służbę w czasach Polski Rzeczpospolitej Ludowej. Wówczas jednak wielu Polaków unikało służby w armii. Głównie z powodów ideologicznych. Jakie metody stosowali?

article cover
Laski DiffusionEast News

Jak Polacy unikali służby w Siłach Zbrojnych PRL?

Innym rozwiązaniem było wieczne studiowanie. Tak zrobił właśnie Paweł Kukiz, Kazik Staszewski, Jarosław Gowin czy Antoni Macierewicz. Ten ostatni uniknął służby wojskowej nawet po wyrzuceniu ze studiów.  

Nie inaczej było w III Rzeczpospolitej. Do 2008 roku wiele osób unikało służby wojskowej. Nikogo to nie dziwiło. Sami zawodowi żołnierze uważali, że w wielu przypadkach zasadnicza służba wojskowa nic nie dawała i była to strata zarówno dla armii, jak powołanego młodzieńca.

Sławek Zagórski
Tak ukrywał się m.in. Henryk Zomerski z Czerwonych Gitar. Gdy żandarmi znaleźli takiego uciekiniera, trafiał on przed oblicze sądu, a potem zwykle na dwa lata do więzienia. Zomerskiego WSW aresztowało na koncercie w Domu Chłopa w Warszawie.
Najczęściej niedoszli żołnierze doprowadzali do samookaleczeń: łamali sobie ręce, nogi. Często cięli się lub połykali różne przedmioty: śruby, gwoździe a nawet żyletki. To ostatnie mogło jednak doprowadzić poborowego na oddział zamknięty szpitala psychiatrycznego.
W wieku 18 lat obywatel trafiał przed oblicze komisji lekarskiej w Wojskowej Komendzie Uzupełnień. Tam otrzymywał książeczkę wojskową z wpisaną kategorią. Jedynie najwyższa kategoria – A – gwarantowała, że młody człowiek trafi w kamasze. Zasadnicza służba wojskowa w Siłach Zbrojnych PRL trwała dwa lata dla Wojsk Lądowych i trzy lata dla Marynarki Wojennej oraz Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej. W 1989 roku skrócono ją do 18 miesięcy, a dla marynarzy żołnierzy WLiOP do dwóch lat.
+8
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas