Lubelskie: Odnalazł niezwykły artefakt, który jest związany z papieżem

Poszukiwacz skarbów przypadkowo odnalazł ołowianą bullę papieską pochodzącą z XVIII wieku. Odkrycie miało miejsce blisko Siennicy Różanej w powiecie krasnostawskim w województwie lubelskim. Co teraz się stanie z tym wyjątkowym przedmiotem?

Poszukiwacz odkopał cenny artefakt związany z papieżem (zdjęcie poglądowe)
Poszukiwacz odkopał cenny artefakt związany z papieżem (zdjęcie poglądowe)cristinistor123RF/PICSEL

Jak powiedział dla PAP prezes Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego "Wolica" z Izbicy Wojciech Werus: - Na znalezisko trafiłem przypadkowo w niedzielę rano, tuż po rozpoczęciu poszukiwań. To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali. Przedmiot znajdował się 10-15 cm pod ziemią. Na początku nie wiedziałem, co znalazłem.

Wojciech Werus przyznał, że uwaga członków Stowarzyszenia skupia się przede wszystkim na poszukiwaniu śladów I wojny światowej w powiecie krasnostawskim. Jednakże stwierdza również, że organizacja odkryła do tej pory m.in. wyjątkowy sztylet z epoki brązu, czy też wczesnośredniowieczne toporki.

- Działamy głównie na podstawie raportów carskiej armii, dzięki którym możemy podążać jej śladami i poszukujemy przedmiotów związanych z I wojną światową. Tutaj przechodził front, trwały intensywne walki, więc śladów z tego okresu jest bardzo dużo - dodał Werus.

Znalazca przekazał już artefakt do urzędu konserwatorskiego wraz z niezbędnymi informacjami lokalizacyjnymi. Niestety w najbliższym otoczeniu nic więcej nie znaleziono.

Zabytek jest bardzo ciekawy, zachowany w dobrym stanie, czytelny. Nie przypominam sobie na naszym terenie podobnego znaleziska
Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków

Jak wygląda wyjątkowa nowo odnaleziona bulla?

Artefakt jest dwustronnym okrągłym odciskiem tłoka pieczętnego i przyjmuje kształt medalionu. Wcześniej zabytek był przyczepiony do pergaminowego dokumentu.

Ołowiany przedmiot ma średnicę 3,8 cm, grubość 0,5 cm i wagę 62 gramów. Na rewersie widnieje imię papieża Benedykta IV, zaś na awersie znajdują się wizerunki świętych Piotra i Pawła, a także krzyż między nimi. Dlatego eksperci uważają, że artefakt pochodzi z lat 1740-1758, czyli z okresu pontyfikatu wspomnianego papieża.

Jak stwierdził konserwator: - Bulla podczepiona do pisma potwierdzała, że jest to dokument papieski. Nie wiemy, czy w tym miejscu znajdował się cały dokument, który uległ zniszczeniu czy ktoś porzucił samą pieczęć. Jest dużo zagadek i pewnie tego się już nie uda nam wyjaśnić.

Bulla ma zostać przekazana do zbiorów Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie. W najbliższym czasie ma zostać wystawiona publiczności.

Czym jest bulla papieska?

Bulla papieska jest ważnym dokumentem lub listem papieskim - mogą nimi być m.in. kanonizacje, czy dyspensy. Słowo "bulla" pochodzi z łaciny i oznacza okrągłe niewielkie rzeczy, np. medalion z amuletem. Dlatego też mała okrągła pieczęć (ołowiana lub złota) była nazywana właśnie w taki sposób.

Przedmiot z jednej strony miały podobizny świętych Piotra i Pawła, z drugiej strony widniało imię papieża, który "wystawił" dokument. Pieczęć zawieszona była na jedwabnych sznurkach, zaś całość zwijała gruby pergamin, który był zapisany ozdobną łaciną.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas