Ludmiła Pawliczenko. Wytwór sowieckiej propagandy?

Ludmiła Pawliczenko pozuje do propagandowego zdjęcia. Nigdy publicznie nie chwaliła się swoimi zdolnościami strzeleckimi
Ludmiła Pawliczenko pozuje do propagandowego zdjęcia. Nigdy publicznie nie chwaliła się swoimi zdolnościami strzeleckimiEast News

Coś tu się nie zgadza

Pawliczenko twierdziła, że do momentu upadku Odessy zabiła „187 faszystów”. Jednak za swoje rzekome dokonania nie została w żadnej sposób nagrodzona. Daje to do myślenia, skoro odznaczenia otrzymywali wtedy nawet kucharze czy artyści frontowych brygad
Pawliczenko twierdziła, że do momentu upadku Odessy zabiła „187 faszystów”. Jednak za swoje rzekome dokonania nie została w żadnej sposób nagrodzona. Daje to do myślenia, skoro odznaczenia otrzymywali wtedy nawet kucharze czy artyści frontowych brygad domena publiczna

Tylu zabitych a gdzie ordery?

Pawliczenko jesienią 1942 roku została wysłana na zachód, aby agitować za otwarciem drugiego frontu w Europie. Na jej twarzy próżno szukać blizn bo rzekomo ciężkich ranach twarzy
Pawliczenko jesienią 1942 roku została wysłana na zachód, aby agitować za otwarciem drugiego frontu w Europie. Na jej twarzy próżno szukać blizn bo rzekomo ciężkich ranach twarzy East News

Problemy z liczeniem i znikające blizny

Życie i śmierć radzieckich strzelczyń wyborowych w książce Luby Winogradowej pt. „Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej”. Kliknij i sprawdź w księgarni wydawcy
Życie i śmierć radzieckich strzelczyń wyborowych w książce Luby Winogradowej pt. „Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej”. Kliknij i sprawdź w księgarni wydawcymateriał partnera

Dokumenty zginęły, ale syn przeżył

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?