Niesamowity relikt odkryty w Anglii. Jest wyzwaniem dla archeologów

We wschodniej Anglii odkryto niezwykle dobrze zachowany średniowieczny relikt. Zaskoczył archeologów nie tylko urokliwym pięknem, ale też wielką tajemnicą.

Tajemny artefakt wprawił archeologów w zdumienie
Tajemny artefakt wprawił archeologów w zdumienieGoogle Mapsmateriał zewnętrzny
Tajemny artefakt wprawił archeologów w zdumienie
Tajemny artefakt wprawił archeologów w zdumienieGoogle Mapsmateriał zewnętrzny

Relikt wykonany mistrzowską ręką

Został wykonany przez kogoś, kto ma prawdziwe oko do piękna. [...] Jest tak mały, a mimo to został stworzony z dużą starannością - tak niecodzienne znalezisko opisuje historyczka dr Helen Geake w rozmowie z BBC News.

Mowa o niespełna dwucentymetrowym artefakcie, który grupa archeologów-amatorów znalazła na terytorium miasteczka Langham w angielskim hrabstwie Norfolk. Od razu wzbudził zachwyt badaczy, którzy rozpoznali w nim artefakt kultury anglosaksońskiej z końca VIII bądź początku IX wieku.

Relikt wykonano w formie cylindra, ozdobionym spiralnym wzorem i wizerunkiem zwierzęcia, prawdopodobnie konia. Prócz "oka do piękna", jego twórca musiał posiadać duże umiejętności rzemieślnicze. Obiekt wykonany jest z pozłacanego srebra, gdzie rtęć została zmieszana ze sproszkowanym złotem.

Twórca musiał być naprawdę wszechstronnie utalentowany i robić wiele różnych podobnych rzeczy. Mamy dowody na to, że złotnicy i srebrnicy wykonywali również iluminacje w manuskryptach w tamtych czasach
twierdzi dr Geake.

Tajemnica odkrytego reliktu

Efektem jest niezwykła jakość, która pozwoliła przetrwać obiektowi w prawie nienaruszonym stanie nawet 1200 lat. Niemniej dla archeologów tak samo, jak jego piękno, ważne jest poznanie, czym właściwie jest i do czego służył.

Podejrzewa się, że ten malutki cylinder jest fragmentem biżuterii. Dlatego oficjalnie został określony jako archeologiczny skarb. Obecnie o jego pozyskanie do swojej wystawy ubiega się muzeum znajdujące się w zamku miasta Norwich.

Helen Geake podejrzewa, że odnaleziony kawałek mógł być wykończeniem laski, która uległa zniszczeniu. Wcześniej podobne relikty odnajdowano już na terenie wschodniej Anglii, jednak do tej pory nie ustalono, jaką mogły pełnić rolę. Archeolodzy zastanawiają się, czy znaleziony relikt mógł mieć większą wartość niż zwykła ozdoba. Być może był związany ze zwyczajami religijnymi, a może stanowił nawet pewien symbol władzy.

Suplementy nie podlegają żadnej kontroli. Łykamy je na potęgęINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas