Niezwykłe odkrycie badaczy. Ten skarb naprawdę jest nie z tej Ziemi!
Złoty skarb z Villeny, jedno z najważniejszych i najbardziej zagadkowych znalezisk dotyczących epoki brązu w Europie, okazał się skrywać więcej tajemnic, niż do tej pory sądzono. Badacze właśnie odkryli, że niektóre artefakty wykonano nie ze złota, a z materiału pochodzącego spoza Ziemi. O swoich najnowszych wnioskach eksperci poinformowali w czasopiśmie naukowym "Trabajos de Prehistoria".
Odkryty w Hiszpanii skarb z epoki brązu składa się z 59 przedmiotów wykonanych m.in. ze złota, srebra, żelaza i bursztynu o łącznej wadze prawie 10 kilogramów. W całym skarbie znajdować ma się według badaczy aż 9 kg 23,5-karatowego złota. Jest to najważniejsze znalezisko tego typu na Półwyspie Iberyjskim i drugie w Europie. Teraz na jaw wyszły nowe informacje o wyjątkowym odkryciu. Chodzi o pozaziemskie pochodzenie materiałów użytych do wykonania niektórych elementów.
Złoto, srebro i materiał spoza Ziemi
Misy, butle i bransolety odkryte w Hiszpanii robią wrażenie. Pokaźny złoty skarb znaleziony został w grudniu 1963 roku, odsłonił go archeolog José María Soler García. Artefakty znajdowały się 5 kilometrów od Villeny, skarb stał się więc główną atrakcją Muzeum Archeologicznego w Villenie. Już wtedy uznawany był za coś wyjątkowego, a informacje o odkryciu obiegły większość mediów na całym świecie.
Po wielu latach temat znalezionych dawno temu artefaktów powrócił, ponieważ dzięki wprowadzeniu wielu nowych metod badań nieinwazyjnych, można było przystąpić do ponownej analizy delikatnego skarbu. Naukowcy przeprowadzili odpowiednie pomiary i odkryli, że niektóre elementy znaleziska z Villeny mają kosmiczne pochodzenie.
Rozwiązanie zagadki odkrycia sprzed lat
Archeolodzy spierali się co do wieku odnalezionych przedmiotów. Datę tego znaleziska oszacowano na ok. 1400-1000 lat p.n.e. Eksperci zastanawiali się także nad tym, dlaczego niektóre elementy mają dziwną, spękaną fakturę. Do tego mieniła się inaczej niż reszta przedmiotów. Wygląd poszczególnych obiektów przywodził na myśl pokrycie ich jakimś tlenkiem żelaza.
Wyniki najnowszych badań, które zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Trabajos de Prehistoria", rzucają nowe światło na to zagadnienie. Naukowcy odkryli bowiem, że niektóre przedmioty ze skarbu z Villeny zrobione zostały z meteorytu, który spadł na Ziemię mniej więcej milion lat temu.
Wartościowe meteoryty
Badacze zauważają, że na długo przed tym, zanim ludzkość nauczyła się wydobywać i wytapiać żelazo, używano tego materiału z meteorytów znalezionych na powierzchni Ziemi. Najbardziej znanym przykładem takiego artefaktu jest sztylet Tutanchamona wykuty z meteorytowego żelaza. Przekazanie go faraonowi świadczyło o uznawaniu ogromnej wartości takich przedmiotów.
Teraz naukowcy odkryli, że również w skarbie z Villeny znajdują się elementy stworzone z takiego materiału. Do badań wykorzystano spektrometrię mas. Jest to metoda, która umożliwia badanie składu pierwiastkowego i struktury związków chemicznych. W ten sposób eksperci sprawdzili, że proporcje żelaza i niklu w niektórych przedmiotach z Villeny odpowiadają składowi żelaza meteorytowego.
Dwa zbadane przez naukowców obiekty powstały prawdopodobnie z tego samego kawałka meteorytu, a ich wiek oszacowano na ok. 1400-1200 lat p.n.e.
Skarb z Villeny wciąż ma swoje tajemnice
Najnowsze odkrycia ujawniają tajemnice zagadkowo wyglądających artefaktów, jednak to jeszcze nie wszystko. Wciąż nie wiadomo bowiem, kto stoi za stworzeniem przedmiotów znalezionych w skarbie z Villeny, ani gdzie dokładnie one powstały. Badacze na ten moment podejrzewają, że mogły zostać wykonane we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, bo znajdowano tam podobne przedmioty, na przykład wspomniany sztylet Tutanchamona.
− Nie posiadamy dowodów, które przemawiałyby za bardziej lokalną produkcją - powiedział Montero Ruiz "Live Science", jeden z ekspertów zajmujących się badaniami nad skarbem. - Pewne jest tylko to, że to pierwsze i najstarsze przedmioty wykonane z żelaza meteorytowego, jakie zostały odkryte na Półwyspie Iberyjskim.
Nie wiadomo również, do kogo należały te przedmioty.
- Zestawienie złota i żelaza jest w tym przypadku bardzo ważne, oba pierwiastki miały niegdyś dużo większą wartość. W tym przypadku artefakty mogły być ukrytym skarbem, który należał nawet do całej społeczności, a nie do pojedynczej osoby. W tym okresie historycznym na Półwyspie Iberyjskim nie było bowiem królestw - powiedział Ruiz .