Niezwykłe znalezisko z czasów II wojny światowej

30-litrowa kanka na mleko z czasów II wojny światowej została wykopana koło Kamienia Pomorskiego w województwie zachodniopomorskim. W takich pojemnikach uciekający pod koniec wojny Niemcy chowali cenne przedmioty. Tym razem wewnątrz kanki znaleziono m.in. bieliznę.

Kanka trafiła do Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej / fot: Aneta Łuczkowska
Kanka trafiła do Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej / fot: Aneta ŁuczkowskaRMF24

Kanka trafiła do Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. Wcześniej - 72 lata przeleżała w ziemi. Kiedy ją wykopano, była mocno przerdzewiała, ale mimo to łatwo dała się otworzyć.

Jak relacjonuje reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska - zaraz po zdjęciu wieka rozniósł się zapach stęchlizny.

Zaskakująca zawartość

Zawartość depozytu okazała się zaskoczeniem. W środku znajdowały się tekstylia. Sukienki, fartuchy, kilka ręczników, poszwa na kołdrę, wełniane rękawiczki, trochę koronek i... dwie pary majtek.

"Mamy inicjały na ręcznikach DS i HS. Być może rzeczy należały do dwóch kobiet. Może sióstr, może matki i córki. Na pewno depozyt ukryła kobieta, która liczyła, że wróci do domu i te najwidoczniej cenne dla niej rzeczy odzyska. Tak się nie stało. Nie znamy losów tej pani, nie wiemy, czy przeżyła wojnę i pewnie się tego nie dowiemy" - podkreśla dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej Grzegorz Kurka..

W podobnych pojemnikach uciekający przed nadciągającą Armią Czerwoną Niemcy chowali najczęściej jedzenie oraz przedmioty, których nie dali rady zabrać ze sobą. Zdarzały się depozyty np. pełne sztućców.

Pamiętnik hrabiego

"W zeszłym roku na terenie Mazur odkryto depozyt hrabiego Hansa Joachima Finkensteina, gdzie również w kankach umieszczone były pamiątki hrabiego. Był tam jego pamiętnik spisany podczas I wojny światowej, ale również jego testament" - opowiada Grzegorz Kurka.

Zawartość depozytów mówi sporo o losach mieszkańców tych ziem. Zazwyczaj przedmioty zakopane w ziemi są bardzo skromne. Bardzo często w takich depozytach chowano jedzenie - coś, co pozwoliłoby przeżyć kilka dni lub tygodni, gdyby rodzina powróciła do domu po zakończeniu wojny.

Historycy apelują, aby podobne znaleziska przekazywać właśnie do muzeów. W zachodniej Polsce i na Mazurach wciąż może być ukrytych dużo takich depozytów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas