"Objekat 505" - tajna baza na Bałkanach
Baza lotnicza Željava, położona na pograniczu Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny w Górach Plješevica, jest jedną z największych w Europie. To jedno z najmroczniejszych miejsc na świecie.
Budowa bazy lotniczej Željava o nazwie "Objekat 505", rozpoczęła się w 1948 roku i została ukończona 20 lat później. Jej budowa kosztowała armię Jugosławii około 6 mld. dolarów. Był to jeden z największych i najdroższych projektów wojskowych w Europie.
Zadaniem obiektu było ustanowienie, zintegrowanie i koordynowanie ogólnokrajowej sieci radarowych wczesnego ostrzegania. Kompleks został zaprojektowany i zbudowany w taki sposób, aby jego najbardziej istotne elementy wytrzymały bezpośrednie trafienie 20-kilotonowej bomby atomowej.
Główną zaletą bazy była strategiczna lokalizacja radaru "Celopek" na Górze Pljesevica, w samym centrum zintegrowanej sieci obrony przeciwlotniczej obejmującej przestrzeń powietrzną całej Jugosławii.
Baza lotnicza Željava, czyli "Objekat 505"
Baza lotnicza Željava, położona na pograniczu Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny w Górach Plješevica, jest jedną z największych w Europie. Jest jednym z najmroczniejszych miejsc na świecie.
Podziemne tajemnice
Prócz systemu radarowego na terenie bazy stacjonowały dwie eskadry myśliwskie wyposażone w samoloty MiG-21bis i eskadra myśliwsko-rozpoznawcza z MiG-21R na stanie. Samoloty były ukryte w tunelach, które w sumie miały 3,5 km długości. Wejścia do nich zostały zabezpieczone ważącymi 100-ton drzwiami, z których trzy osłaniały wjazdy do hangarów.
Podziemny kompleks obejmował nie tylko hangary, tunele i pomieszczenia mieszkalne. Kilka metrów pod ziemią znajdowało się ujęcie wody, agregaty prądotwórcze, wielka sala konferencyjna, w której było 1000 miejsc, oraz magazyny pożywienia, paliwa i broni, które wystarczały na 30 dni.
Na co dzień paliwo było dostarczane podziemnym rurociągiem o długości 20 kilometrów.
Podziemia bazy "Objekat 505"
Baza lotnicza Željava, położona na pograniczu Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny w Górach Plješevica, jest jedną z największych w Europie. Jest jednym z najmroczniejszych miejsc na świecie.
Na powierzchni
Na powierzchni ziemi znajdowało się pięć pasów startowych, liczne budynki administracyjne, wieże kontroli lotów, stanowiska rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu. Osłonę dalekiego zasięgu zapewniały rakiety powietrze-powietrze 2K12, w oznaczeniach NATO określane jako SA-6.
Prócz tego na końcu jednego z pasów startowych w schronohangarze ukryta była para dyżurna myśliwców.
Cały teren bazy był bardzo skrupulatnie pilnowany. Nikt niepowołany nie miał prawa do niej się dostać.
Koniec potęgi
Podczas wojny w Jugosławii, najpierw wycofujące się oddziały Jugosłowiańskiej Armii Ludowej zniszczyły drogi startowe, wysadzając je w powietrze. Dzieło zniszczenia dokończyli żołnierze Armii Republiki Serbskiej Krajiny, wysadzając w powietrze pozostałe instalacje naziemne i część tuneli.
Wykorzystali do tego 56 ton materiałów wybuchowych. Wybuch był tak silny, że zatrzęsły się budynki w pobliskim mieście Bihać. Okoliczni mieszkańcy mówili, że dym z tuneli wydobywał się przez kolejne sześć miesięcy po wybuchu.
Dziś baza obrasta roślinnością, a jedynie niewielka jej część jest wykorzystywana jako poligon dla szkolenia saperskiego.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***