Osiem kuriozalnych rzeczy należących do Henryka VIII
Jeden z najsłynniejszych angielskich monarchów, Henryk VIII zmarł w 1547 pozostawiając po sobie potężny spadek. Poza typowymi dla królów statkami, zamkami, kosztownościami (3500 złotych i srebrnych przedmiotów) czy dziełami sztuki (w tym 2000 samych gobelinów) w kolekcji znalazło się kilka co najmniej dziwnych przedmiotów, gigantyczne pole do gry czy egzotyczne zwierzęta...

"Córka śmieciarza"
Inne nazwy to "bocian" albo "kajdany Skeffingtona" To jedno z najbardziej przerażających narzędzi tortur używanych w tamtych czasach. To właśnie pod panowaniem Henryka VIII niejaki Sir Leonard Skeffington, naczelnik więzienia w Tower skonstruował upiorne urządzenie wyglądające jak żelazna litera A z kajdanami.
Człowiek potraktowany córką śmieciarza był ściśnięty w koszmarnie niewygodnej pozycji ze spętanymi rękami, nogami i szyją. Narzędziem można było ściskać ciało człowieka aż do momentu, w którym zaczynał on krwawić z oczu, uszu i nosa.
Brutalna alternatywa dla równie brutalnego rozciągania.


"Rozpylacz świętej wody"
Henryk VIII lubował się w gadżetach, które budziły strach. Ten pistolet-buzdygan zwany był pieszczotliwie "kropidłem" albo "laską króla". Buława oprócz solidnej głowicy z kolcami miała w sobie lufy. Broń biała i palna za razem.
Król miał w zwyczaju spacerować nocami po ulicach Londynu z "kropidłem" i sprawdzać, czy jego ludzie pracują jak należy. Pewnego razu został aresztowany za posiadanie broni przez człowieka, który nie rozpoznał swojego władcy.
Henryk VIII spędził resztę nocy w więzieniu. Kiedy poddany uświadomił sobie, co zrobił, spodziewał się powolnej śmierci w męczarniach. Jednak król pochwalił go za czujność, podniósł wynagrodzenie i obdarował wszystkich, z którymi siedział w lochu.

Ogromny tor do kręgli
W tym czasie gra w kręgle była bardzo popularna w Anglii. Jako wielki fan sportu i rekreacji Henryk VIII kazał wybudować w 1537 roku obiekt do gry w kręgle. Jego rozmiary były iście królewskie, bo tor miał 61 metrów długości - trzykrotnie więcej niż tradycyjny. Córka Henryka, królowa Maria I Tudor zwana Krwawą Marią zakazała w 1555 gry w kręgle.

Jedwabne, fioletowe dudy
Monarcha miał sporo instrumentów: skrzypce, altówki, flety, piszczałki, klawikordy oraz dudy. Tych ostatnich cztery sztuki, ale największą uwagę przykuwa od stuleci instrument zrobiony z purpurowego jedwabiu i kości słoniowej. Niestety, pałac Westminster, gdzie obecnie znajduje się obiekt, nie udostępnia jego zdjęć...

Rogaty hełm-maska
Kolejny niepokojący element kolekcji króla. Ten rogaty hełm był z kolei prezentem od Cesarza Świętego Imperium Rzymskiego Maksymiliana I. Niektóre źródła podają, że po śmierci monarchy maska trafiła w posiadanie nadwornego błazna, Willa Somersa, który miał wykorzystywać ją w swoich przedstawieniach.

Marmozeta
Instrumenty, dziwna broń, tortury i sport to nie jedyne miłości Henryka VIII. Dużą sympatią darzył także zwierzęta. Miał ponoć ponad 60 psów i mnóstwo ptaków: sokołów, jastrzębi, kanarków czy jaskółek.
Jednak najdziwniejszym jego zwięrzeciem była marmozeta - małpka, którą dostał jako świąteczny prezent od pierwszej żony, Katarzyny Aragońskiej.

Gigantyczny mieszek
Cytując za wikipedią "mieszek to rodzaj klapki lub sakiewki przytwierdzonej do spodni od przodu do krocza". W czasach Henryka VIII był to niezwykle modny element męskiego ubioru - "na Wyspach nazywano go codpiece od słowa cod oznaczającego mosznę".
Ówczesne spodnie były dość ciasne i miały wycięcie na wysokości krocza. Dlatego doczepiano do nich mieszki. Henryk VIII zapisał się na kartach historii jako propagator mieszków uważając je za symbol męskości i władzy. Kazał szyć więc jak największe sakwy, które były tak duże, że mogły pomieścić kosztowności, biżuterię, a nawet... broń.

Dość szeroka zbroja
Zbroja Henryka VIII z 1514 roku, kiedy król miał 23 lata, ma 80 cm w pasie i metr w obwodzie klatki. Po 25 latach królewskiej diety jego pancerz urósł razem z nim. Zbroja zrobiona w 1540, kiedy Henryk miał 49 lat, ma... 130 cm w pasie i 138 cm w klatce.
