Przełomowe odkrycie w biblijnym miejscu. Jezus dokonywał tam cudów

Archeologom udało się dokonać niezwykłego odkrycia na terenie miejscowości, którą wspomniano na kartach Nowego Testamentu. Według Biblii Jezus miał przebywać w odnalezionej przez nich świątyni i cudownie leczyć w niej chorych.

Zaginiona przez kilkanaście stuleci świątynia, w której według Nowego Testamentu Jezus miał dokonywać cudów i nauczać okoliczną ludność, została odnaleziona. Mowa o synagodze w starożytnej wsi Chorazin leżącej na wzgórzu ponad brzegiem jeziora Genezaret zwanym także jeziorem Galilejskim i około 4 kilometry od wielokrotnie wspominanego w Biblii miasta Kafarnaum.

W miejscowości już w 1905 roku odkryto synagogę z IV wieku n.e., która stała się miejscem podróży wielu Żydów z całego świata. Jak dotąd nie można jej jednak było w żaden sposób powiązać z historią Jezusa.  

Reklama

Podczas wykopalisk prowadzonych w świątyni z IV wieku naszej ery okazało się jednak, że pod jej ruinami znajdują się pozostałości jeszcze starszej konstrukcji.  

Wielkie głazy kryły pod sobą niezwykłe znalezisko

Grupie archeologów prowadzących badania w Chorazin przewodzi Achia Cohen-Tavor, który nazywa to odkrycie "jednym z najważniejszych w jego karierze". Zespół Cohena-Tavora usunął podłogę z ruin z czasów IV wieku i odkrył sporej wielkości głazy ułożone w dość charakterystyczny sposób.

Gdy archeologom udało się przemieścić głazy, pod nimi odnaleziono liczne egzemplarze ceramiki, monet oraz starożytnego sprzętu do gotowania. Ceramika datowana jest na okres pierwszego wieku naszej ery. Wielkie głazy i znaleziska spod nich według Cohena-Tavora są największym śladem zabudowań z czasów I wieku w regionie. 

W Ewangelii według świętego Mateusza opisano synagogę w miejscowości Chorazin, w której Jezus miał nauczać oraz cudownie uzdrawiać. Ostatecznie jednak wyklął osadę oraz jej mieszkańców, gdyż nie zaakceptowali jego i jego nauk. Wiele wskazuje na to, że w Biblii mowa była właśnie o świątyni odkrytej teraz przez archeologów.

Prawdopodobnie starsza świątynia nie została odkryta w 1905, gdy w parku narodowym Korazim odnaleziono nowszą synagogę, dlatego, że wielkie głazy znajdujące się pod nią uznano za naturalne skały występujące w tym miejscu. 

To nie jedyne biblijne znalezisko z tej starożytnej miejscowości

Przy okazji wykopalisk na początku XX wieku w Chorazin odkryto także tzw. krzesło Mojżesza, które również wspomniano w Nowym Testamencie przy okazji wizyty Jezusa w tym miejscu. Było to siedzisko, z którego czytano Torę, nauczano oraz wydawano wyroki

Tego typu krzesła znajdowały się we wszystkich synagogach z tamtych czasów. Bardzo możliwe więc, że dokładnie w egzemplarzu, który znaleziono w Chorazin siedział w trakcie swoich nauk Jezus. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Biblia | Jezus | starożytność | Archeologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy