Sensacja w małopolskiej katedrze. O tym badacze nie mieli pojęcia

Zespół ekspertów zbadał sarkofagi z małopolskiej katedry. Już pierwsze analizy przyniosły nieoczekiwane odkrycia. Przez 400 lat badacze nie mieli pojęcia o tym, co naprawdę skrywają krypty w Tarnowie.

Zespół ekspertów zbadał sarkofagi z małopolskiej katedry. Już pierwsze analizy przyniosły nieoczekiwane odkrycia. Przez 400 lat badacze nie mieli pojęcia o tym, co naprawdę skrywają krypty w Tarnowie.
W podziemiach bazyliki katedralnej w Tarnowie są krypty. Badacze odkrywają ich sekrety. /Andrzej Otrębski, CC BY-SA 4.0. /Wikimedia

Pod posadzką katedry w Tarnowie znajdują się wiekowe krypty. Naukowcy zbadali właśnie jedną z nich i odkryli, że przez 400 lat skrywała ona niesamowite sekrety.

W badaniach udział brali m.in. archeolog, antropolog, historyk oraz konserwator dzieł sztuki. Skupiono się nie tylko na cennych sarkofagach, ale i szczątkach pochowanych w nich osób.

Reklama

Badania w tarnowskiej bazylice zaskoczyły naukowców. Nowe ustalenia

Tarnowska bazylika skrywa łącznie siedem krypt — dwie są w prezbiterium, dwie pod dawną kaplicą Rozesłania Apostołów, jedna pod nawą główną i po jednej w dawnych kaplicach Świętego Krzyża oraz św. Anny. Obecnie można zejść tylko do krypty biskupów tarnowskich. Pojawił się jednak pomysł, aby połączyć wszystkie krypty i utworzyć podziemny szlak historyczny. 

W związku z tym naukowcy prowadzą badania nad poszczególnymi sarkofagami. Już teraz doszło do wielu zaskoczeń. Eksperci odkryli nieznane przez 400 lat tajemnice krypty rodowej Ostrogskich — dawnych właścicieli Tarnowa. Dokonano szeregu ustaleń — wśród nich jest fakt, że przez setki lat mylono się co do tego, kto spoczywa obok księcia Janusza Ostrogskiego. 

Kto jest pochowany w tarnowskiej katedrze?

Wszystko wskazuje na to, że wbrew wcześniejszym przekonaniom, w drugim sarkofagu nie spoczywa pierwsza żona Janusza — Zuzanna z domu Seredi, a trzecia — Teofila z domu Tarło. Przez wieki sądzono, że bogato zdobione sarkofagi należą do Janusza Ostrogskiego i Zuzanny ze względu na fakt, że na pomniku nagrobnym umieszczono ich imiona. Od jakiegoś czasu podejrzewano, że szczątki należą jednak do Teofili. Nowe badania to potwierdzają.

- To prawie przewrót kopernikański. Przez lata przewodnicy przekazywali nam, że spoczywa tam Zuzanna Seredi; prawdopodobnie było to związane z tym, że na pomniku nagrobnym umieszczono imiona "Zuzanna" i "Janusz". Dlaczego usunięto Teofilę? Po prawie 400 latach trudno będzie rozwikłać tę tajemnicę — tłumaczy przytaczany przez Radio Kraków ks. Sebastian Musiał, zastępca dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie.

Podziemia małopolskiej katedry skrywały ogrom tajemnic. "Sarkofag Teofili, a nie Zuzanny"

Ksiądz Musiał podał, że Teofila przeżyła księcia Janusza i zmarła w 1635 r. Do tej pory nikt nie zauważył, że na sarkofagu jest informacja na jej temat.

- Wielu historyków chodziło przed nami po tej krypcie i sporządzało różnego rodzaju sprawozdania i opisywało ich wygląd, a nikt nie zwrócił uwagi na to, że tam jest jakiś napis umieszczony, który może o czymś świadczyć — powiedział zastępca dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie.

Złocone litery "T, T, X, O, H, N, K, K" odczytano jako: Teofila Tarłówna, Xiężna Ostrogska, hrabina niemiecka (babka Teofili pochodziła z Bawarii), kasztelanowa krakowska. Co ciekawe, także tarcza herbowa przy sarkofagu należy do rodu trzeciej żony księcia Janusza. To jednak nie koniec odkryć.

Krypta pełna znaczących odkryć. Drugiej takiej sukni z XVII wieku nie ma

Nie tylko ustalenie tożsamości pochowanej w krypcie kobiety jest istotne, także samo zbadanie sarkofagów i przedmiotów z krypty przyniosło ciekawe wnioski. Same sarkofagi to rzadkie, wysokiej jakości artystycznej i historycznej konstrukcje cynowe, które najpewniej wykonano w krakowskich warsztatach konwisarskich. W dodatku w tym, który należał do księcia Janusza, odkryto aż dwie trumny, a w nich szczątki co najmniej czterech osób! Być może dalsze badania ujawnią ich tożsamość, na ten moment wiadomo, że są to zarówno osoby dorosłe, jak i dziecko. 

W przypadku sarkofagu księżnej również nie obeszło się bez kolejnego zaskoczenia. W trumnie były dwie różne żuchwy. Niezwykłym znaleziskiem okazało się też bogato zdobione odzienie. Suknia z XVII wieku jest bowiem wyjątkowa.

- Nie ma drugiej takiej nigdzie, w zbiorach muzealnych. To naprawdę bardzo ciekawe odkrycie — podkreśla przytaczana przez tarnow.naszemiasto.pl prof. Anna Drążkowska, która specjalizuje się w starych strojach.

Sarkofagi Ostrogskich zostaną poddane renowacji. Być może już niedługo każdy będzie mógł zejść do tych fascynujących krypt i na własne oczy zobaczyć niezwykłe relikty.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Archeologia | odkrycie archeologiczne | Małopolskie | Antropologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy