Skald o twardej czaszce

W zeszłym roku minęło 1100 lat od narodzin Egila Skallagrimssona, jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci w historii Islandii. Najsłynniejszy skald okresu wikingów nigdy nie zapisał swoich dzieł, jednak większość z nich przetrwała do dziś. Mimo że był poganinem, tak bardzo fascynował chrześcijan, że poświęcono mu sagę, wzorowaną na żywotach świętych.

Egil Skallagrimsson urodził się ok. 910 roku na Islandii. Był synem lokalnego przywódcy, Skallagrima Kveldulfssona. Wiemy, że odbył wiele podróży po Europie, z których przynajmniej część miała charakter łupieski. Z pewnością był w Norwegii i w Anglii, znał króla Eryka Krwawego Topora, Hakona Dobrego oraz Adalsteina. Jesień życia spędził na Islandii. Osiadł w gospodarstwie Borg, dając początek wpływowej i szanowanej rodzinie (jego potomkiem był m.in. Snorri Sturluson, najsłynniejszy islandzki historyk i intelektualista okresu średniowiecza). Zmarł jako sędziwy starzec, niedługo przed rokiem 1000. Do końca życia pozostał poganinem. Kilka lat po śmierci Egila, jego zwłoki zostały przeniesione z kopca do kościoła w Mosfell.

Reklama

Kruki nad polem bitwy

Losy Egila nie uległy zapomnieniu, ponieważ zostawił po sobie trwały ślad - poematy. Według tradycji było ich sześć. Do naszych czasów zachowały się trzy oraz kilkadziesiąt luźnych strof i wersów (tzw. lausavísur). Utwory te należą do najznakomitszych pomników średniowiecznej poezji i najwspanialszych dzieł poetyckich, jakie kiedykolwiek powstały w Skandynawii.

Pierwszy poemat, "Wykupienie głowy" (Höfuolausn), został skomponowany w połowie X wieku w York, na dworze króla Eryka Krwawego Topora. Według XIII-wiecznej "Sagi o Egilu", poeta znalazł się w Yorku wskutek niefortunnego zrządzenia losu. Sztorm zatopił statek Egila, co zmusiło go do udania się na dwór Eryka. Został tam uwięziony i, by ocalić życie, musiał ułożyć poemat, tzw. drápa, wychwalający króla. Okoliczności powstania poematu znajdują potwierdzenie w jego treści. Głównym tematem, jak na utwór wikinga przystało, jest wojna i bohaterskie czyny, jakich mieli dokonać Eryk i Egil, a król jest wychwalany głównie za odwagę i gościnność. Poemat został skomponowany w tzw. runhet - metrum, które prawdopodobnie było oryginalnym pomysłem Egila. To pierwszy rymowany poemat w historii Skandynawii, a skalda można uznać za prekursora rymowanej poezji w północnej Europie.

Egil lubował się w opisywaniu makabrycznych scen. Za przykład może posłużyć opis zwierząt, żerujących na trupach, pozostawionych na polu bitwy:

Bitewne żurawie [kruki] kołujące

na dole ciała stygnące [trupy po bitwie];

posoka krwawa nasyca

wojowniczych mew [kruków] dziobate lica;

Rozdziera wilk ludzkie kończyny

gdy z rany jak ze strumyka, płyny

ptasi policzek zaczerwieniają

kruczy dziób krwią zabarwiają

Kolejnym poematem Egila jest "Żal po stracie synów" (Sonattorek), powstały ok. 960 roku. Skomponował go w tzw. metrum kviouháttr. Jego wyznacznikiem była nie tylko aliteracja, ale przede wszystkim to, że wszystkie nieparzyste wersy mają po trzy, a parzyste - po cztery sylaby, natomiast każdy wers ma po dwa akcenty. Poemat świadczy o erudycji autora, na uwagę zasługuje także prostota formy i przejrzystość.

Cierpienie to słabość

Wypełniają go misterne kenningi (rodzaj peryfraz, czyli omówień), których rozszyfrowanie jest trudne nawet dla historyków i które otwierają drogę do różnych interpretacji utworu. Egil skomponował poemat po śmierci synów: Gunnara i Bodvara. Kiedy ulubiony przez Egila Bodvar utopił się, poeta postanowił zagłodzić się na śmierć, jednak córka przekonała go, by ulżył cierpieniom, wyrażając swoje uczucia w poemacie.

"Żal po stracie synów" był w poezji skandynawskiej czymś zupełnie nowym. Nigdy wcześniej artyści nie koncentrowali się na indywidualnych przeżyciach, a już zwłaszcza nie opisywali emocji, związanych z cierpieniem, których okazywanie uchodziło wśród wojowników za słabość. Egil był pierwszym poetą, który pisał o uczuciach, które wikingowie uznawali za godne pogardy.

Odkąd ciężki szloch

jest powodem,

jak trudno jest nalać

ze źródła umysłu [z piersi, którą uważano za siedzibę umysłu]

nagrodę [miód poezji], którą

potomstwo Frigg [bogowie]

niegdyś odnalazło

w krainie gigantów.

Ostatnim znanym poematem Egila jest "Pieśń o Arinbjörnie" (Arinbjarnarkvi'a), powstała ok. 962 roku. Tytułowy Arinbjörn był norweskim naczelnikiem i stronnikiem Eryka Krwawego Topora. Był również przyjacielem Egila, który na jego cześć napisał poemat, tzw. flokkr (forma nieco mniej ceniona niż dostojne drápa). W poemacie Egil wychwala nie tylko Arinbjörna, ale i siebie, przekonując czytelników o wielkości swoich poetyckich dokonań.

Obudzony zawczasu,

by zestawić moje słowa,

by niewolnik mowy [język]

wykonał swoją poranną pracę [tzn. Egil pracował przed brzaskiem, w czasie w którym, jak wierzono, skaldowie mieli największe natchnienie].

Wysoko usypałem

kopiec chwały,

który będzie długo stać

na polach poezji

i nieprędko się rozpadnie.

Zadziwiające, że Egil patrzył na poezję podobnie jak Horacy, a później Mickiewicz. Poematy byłyby dla niego pomnikiem, kopcem, który dawał namiastkę nieśmiertelności. Warto dodać, że refleksje wikinga były z pewnością oryginalne, ponieważ nie mógł znać utworów rzymskiego poety.

Egil berserk

Nie tylko poezja Egila przetrwała próbę czasu. Pamięć o wikińskim skaldzie zachowała się dzięki licznym opowieściom, które w końcu przybrały formę "Sagi o Egilu". Saga powstała w XII wieku, w kręgu rodziny z Borg, dla której dzieje sławnego przodka miały znaczenie polityczne. Niewykluczone, że jej autorem był Snorri Sturluson. W hierarchii społecznej, opartej na prestiżu, powoływanie się na niegdysiejszą władzę Egila pozwalało rościć sobie prawo do panowania nad regionem i zwierzchnictwa nad sąsiadami. Z tego też względu potomkowie poety przykładali ogromną wagę do pielęgnowania legendy i utrwalenia dzieł Egila na piśmie.

W utworze będącym mieszanką pogańskich tradycji, chrześcijańskich idei, przekazu historycznego i literackiej fikcji, Egil Skallagrimsson jawi się jako heros.

Sławnemu skaldowi przypisano nadnaturalne pochodzenie. Jego dziadek, Kveldulf (dosł. Nocny Wilk), miał co wieczór przemieniać się w wilka (to samo ponoć zdarzało się i jego ojcu). Mało tego, sam Egil został uznany za berserka, czyli wojownika, który potrafi potęgować swoje siły, wpadając w bitewny szał. Podczas pewnego pojedynku bohater miał rzucić się bez broni na przeciwnika i przegryźć mu grdykę, tak jak robią to wilki.

Historyczny Egil był wyznawcą Odyna, jako że właśnie ten bóg był patronem skaldów (Egil kilkakrotnie wspomina o tym w swoich dziełach). Nie wiadomo natomiast, czy znał magię run. W sadze posługuje się magią run w mistrzowski sposób, wykorzystując ją zarówno w celach dobrych, jak i złych. Dzięki tej umiejętności Egil miał nawet wpłynąć na historię Norwegii. Skald miał rzucić klątwę na syna Haralda Pięknowłosego, Eryka Krwawego Topora i jego żonę, wskutek czego małżonkowie zostali wygnani z Norwegii, a to umożliwiło objęcie władzy Hakonowi Dobremu. Skald miał przekląć króla w dość spektakularny sposób. Udał się na wzgórze, zabił konia i zatknął jego łeb na leszczynowym palu. Następnie na drewnie wyrył runiczne zaklęcie. Takie przedstawienie wydarzeń w sadze miało cel polityczny. Podtrzymywało megalomanię XIII-wiecznych Islandczyków i przekonywało ich, że ich przodkowie czynnie wpływali na historię całego regionu.

Tajemnica ponurego skalda

Legendarny Egil różnił się od dzisiejszych, przystojnych i szarmanckich filmowych bohaterów. Już od dzieciństwa przypuszczano, że w wieku dojrzałym będzie brzydki:

"Czoło jego było szerokie, twarz duża, krzaczaste brwi, nos krótki i bardzo gruby, zarost pokrywał większą część twarzy, szczęki i broda były kanciaste, kark tak gruby i bary tak rozłożyste, że wyróżniał się wśród innych mężczyzn. A gdy go ogarniał gniew, cała jego postać przybierała wyraz okrucieństwa. Dobrze zbudowany i wyższy wzrostem od wszystkich, włosy miał gęste, szarawego koloru jak sierść wilka, ale bardzo wcześnie obnażyła mu czaszkę łysina".

Jego wygląd był odpychający i zupełnie nie pasował do dzisiejszego wizerunku wątłego poety. Kwadratowa szczęka, szerokie bary i zamiłowanie do przemocy czyniły go podobnym do współczesnych bokserów albo chuliganów z piłkarskich stadionów, dzielących z Egilem słabość do rymowanych przyśpiewek. Z ponurym wyglądem skalda współgrał jego ciężki charakter.

Egil nie był osobą towarzyską. W młodości należał do osób zwanych węglożercami, przedkładających samotne przesiadywanie przed paleniskiem nad pracę i zabawy. Wierzył, że został stworzony do rzeczy wyższych. Był skory do bitki i jak każdy nastolatek wadził się z ojcem. A że dojrzewał wyjątkowo szybko, już jako trzylatek brał udział w libacji i układał podczas niej strofy. Wszystko to miało dowodzić, że już w dzieciństwie górował nad rówieśnikami.

Nic dziwnego, że Egil wyrósł na osobę wyjątkowo konfliktową. Przede wszystkim w sporze z bratem, Thorolfem. Najpierw podstępem i szantażem zmusił brata, by zabrał go na wyprawę, a potem zakochał się w jego żonie, Asgerd. Miłość dwóch braci do tej samej kobiety jest wspominana w sadze w półsłówkach. Egil był zazdrosny o popularność Thorolfa, ale nigdy otwarcie nie działał na jego szkodę. Mimo to przez swoje warcholstwo ściągał na niego kłopoty, a w końcu pośrednio przyczynił się do jego śmierci. Poczucie winy nie przeszkodziło mu jednak poślubić bratowej, owdowiałej Asgard, dla której zapamiętale komponował miłosne strofy.

Wraz ze śmiercią brata konflikty w rodzinie Egila bynajmniej nie ustały. Egil nigdy nie pogodził się z ojcem, a najważniejszą przyczyną konfliktów była chciwość obu mężczyzn. Egil nie podzielił się z rodzicem skarbem, który otrzymał od Adalsteina, jako zadośćuczynienie za śmierć Thorolfa. Z kolei Skallagrim odmówił synowi przekazania rodowych skarbów, które tuż przed śmiercią zakopał, tak by nawet jako spadek nie wpadły w ręce Egila.

Spór Egila z Erykiem Krwawym Toporem stanowi jeden z głównych wątków sagi. Jego skutkiem jest wygnanie poety z Norwegii. Prowadził wtedy wikińskie życie, urządzając grabieżcze wyprawy do Kurlandii, Anglii, Fryzji i Danii. Miał m.in. złupić miasto Lund, które później w XI i w XII wieku miało stać się jednym z największych handlowych ośrodków w północnej Europie. Jako najemnik zaciągnął się na służbę u króla Adalsteina. Gdy wrócił do Norwegii wdał się w spór z kolejnym władcą Hakonem Dobrym.

Legendarny wizerunek skalda obdarzono skłonnością do brutalnej przemocy (tak jak przystało prawdziwemu wikingowi). Już jako chłopiec miał zabić towarzysza zabaw, za to że ten się z niego wyśmiewał. W życiu dorosłym bezwzględnie łupił obce ziemie, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Kierując się zemstą, nie zawahał się zabić małoletniego syna Eryka Krwawego Topora.

Okrutnikiem był jednak tylko w stosunku do wrogów i mieszkańców obcych ziem. W gronie przyjaciół i pobratymców stawał się przysłowiowym obrońcą wdów i sierot. Gdy krewna jego przyjaciela, Arinbjörna, stała się przedmiotem pożądania berserka Ljota Bladego, Egil stanął w jej obronie i zabił w pojedynku szalonego wojownika. Gdy siostrzeniec tego samego przyjaciela, Thostein Thorusson, popadł w konflikt z królem Hakonem, Egil podjął się w jego imieniu niebezpiecznej misji egzekwowania podatku od jarla Arwalda.

Pogański święty

Na starość Egil wrócił na Islandię i pozostał tam aż do śmierci. Według tradycji umarł w wieku 90 lat, jako ślepy i niedołężny starzec. Przed śmiercią schował swoje skarby, tak samo jak uczynił to jego ojciec. Według pogańskich wierzeń, miała to być "łapówka", za którą można było sobie kupić miejsce w Walhalli, do której dostawali się wojownicy polegli w boju.

Interesujące jest to, co stało się z ciałem Egila. Najpierw, zgodnie z pogańskim obyczajem, został pochowany w kopcu. Jednak po nastaniu chrześcijaństwa jego dzieci przeniosły ciało do kościoła i tam pochowały je ponownie. Podczas przenosin zauważono, że czaszka Egila była niezwykle wielka i solidna. Dla sprawdzenia, jak bardzo jest twarda, Skapti uderzył w nią toporem, a ta nawet nie pękła. Jeśli ta relacja jest prawdziwa, a wiele wskazuje że tak, byłby to dowód, że historyczny Egil cierpiał na chorobę Pageta, której jednym z objawów jest grubienie i rzeszotnienie kośćca, co prowadzi do deformacji. Schorzenie to tłumaczyłoby również ślepotę i brzydotę bohatera.

Możliwe jest jednak i inne wytłumaczenie, uwzględniające chrześcijański kontekst. Biografia Egila została skonstruowana na wzór żywotów świętych, a "próba czaszki" jest przykładem popularnych w tego typu piśmiennictwie pośmiertnych cudów. Nie znaczy to bynajmniej, że Islandczycy uważali Egila za chrześcijańskiego świętego. Widzieli w nim jednak postać wybitną, przewyższającą innych ludzi. Ponury i genialny skald był więc dla pogańskich Islandczyków tym samym, czym święty dla chrześcijan - herosem, który uosabiał idee ówczesnego społeczeństwa.

Dr Łukasz Malinowski, mediewista

Wiedza i Życie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy