Starożytny klej ujawnia, że Neandertalczycy znali chemię

Analiza struktury chemicznej starożytnego kleju ujawniła, że neandertalczycy mogli wynaleźć metodę przekształcania kory brzozowej w klej. Okazuje się, że nasi wymarli kuzyni zajmowali się chemią dużo wcześniej, niż można by się tego spodziewać.

Smoła jest efektem świadomych procesów, które przeprowadzane było w specjalnych komorach
Smoła jest efektem świadomych procesów, które przeprowadzane było w specjalnych komorachlestertair123RF/PICSEL

Naukowcy przeanalizowali starożytny klej, a interpretacja wyników rzuca nowe światło na temat umiejętności, narzędzi oraz ewolucję kulturową neandertalczyków. Odkryto, że klej najprawdopodobniej został zsyntetyzowany w podziemnych komorach, ograniczających przepływ tlenu, co sprawia, że należy jeszcze raz przyjrzeć się zdolnościom poznawczym prehistorycznego gatunku.

Neandertalski klej to tak zwana smoła brzozowa, czyli lepka maź, która jest najstarszą syntetyczną substancją, jaką kiedykolwiek odkryto, a jego najstarsze próbki przypisuje się właśnie temu gatunkowi. Jednak naukowcy nie są jednomyślni co do sposobu, w jaki powstał klej. Wyniki z analizy próbek zostały opublikowane w czasopiśmie „ Archaeological and Anthropological Sciences”.

Proces powstawania neandertalskiego kleju

Jedni uważają, że smoła jest efektem świadomych procesów, które przeprowadzane było w specjalnych komorach, inni natomiast uważają, że neandertalczycy mieli ogromne szczęście, że udało im się przypadkowo wyprodukować smołę podczas spalania kory brzozowej.

Pierwszym krokiem do ustalenia prawdy historycznej, była analiza dwóch próbek ze stanowisk archeologicznych Königsaue w Niemczech, które dotyczą neandertalczyków. Następnie naukowcy stworzyli dziesiątki próbek wyjściowych, które powstały przy pomocy pięciu różnych technik znanych z epoki kamienia.

Próbka próbce nierówna

Dzięki temu odkryli, że poszczególne próbki mają pewne cechy charakterystyczne zależne od tego, w jaki sposób powstały. Smoła brzozowa produkowana pod ziemią zawiera duże ilości naturalnego polimeru zwanego suberyną, natomiast ta wytwarzana przez spalanie kory, nie zawiera suberyny. Biorąc pod uwagę fakt, że obie próbki z Königsaue zawierały duże ilości suberyny, naukowcy są pewni, że neandertalczycy wytwarzali ją pod ziemią.

Jeśli suberyna jest zawarta tylko w smole brzozowej wytwarzanej technikami podziemnymi w środowiskach o niskiej zawartości tlenu, jej obecność w smole z Königsaue jednoznacznie wskazuje na użycie jednej z tych technik.

Dalsza analiza, już z użyciem specjalistycznego sprzętu wykazała, że ogólny skład chemiczny smoły ze stanowiska archeologicznego jest najbardziej zbliżony do tej wytwarzanej w specjalny sposób. Wnioski są takie, że neandertalczycy musieli celowo destylować smołę w specjalnie do tego celu zbudowanym podziemnym środowisku ograniczającym przepływ tlenu.

Gdyby jednak próbki Königsaue zostały wykonane metodą obejmującą niewidoczne procesy podziemne i celowo stworzone środowiska o niskiej zawartości tlenu, takie odkrycie sugerowałoby, że neandertalczycy wynaleźli lub opracowali techniczny proces przekształcania ich materialnego świata. To z kolei zapewniłoby cenny wgląd w ich zdolności poznawcze i kulturowe.
Irackie łódki „maszuf”. Pod prąd i bez silnikaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas