"Wampirzyca" z Pnia zyska twarz. Kobietę "ożywi" słynny archeolog

Archeolodzy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu podczas prowadzenia badań w miejscowości Pień w woj. kujawsko-pomorskim odsłonili nietypowy grób. Wiele elementów pochówku z XVII wieku wskazywało na to, że pogrzebana tam zmarła została przez ludność uznana za zagrożenie. 

Do zespołu badawczego dołącza teraz Oscar Nilsson, który specjalizuje się w rekonstrukcji fizjonomii. Dzięki jego zabiegom wiele odkrytych przez archeologów szczątków "powróciło do życia", zyskując twarz. 

O tym, że w Pniu istniało cmentarzysko, badacze wiedzieli od dawna, pierwsze udokumentowane znaleziska pochodzą z 1941 roku. Z czasem do miejscowości na badania przybyli archeolodzy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i odnotowali, że istniały tam cmentarze z X i XI wieku oraz z XVII wieku. Na tej drugiej nekropolii w 2022 roku eksperci natrafili na wyjątkowe znalezisko. Tajemniczy grób zawierał atrybuty wskazujące na pochówek zabezpieczający przed powrotem zmarłej. 

Szkielet młodej kobiety miał trójkątną kłódką na palcu u nogi i sierp przy szyi. Znalezisko ze względu na te atrybuty obwołano w mediach grobem "wampirzycy". Kierownik badań w Pniu, dr hab. Dariusz Poliński, prof. UMK z Katedry Średniowiecza i Czasów Nowożytnych na Wydziale Nauk Historycznych UMK tłumaczył wówczas, że w przypadku takich pochówków chodziło o podniesienie poczucia bezpieczeństwa wśród ówczesnej ludności, niekoniecznie w wyniku skojarzenia osoby z wampirem w sensie dosłownym.

- Bardziej traktowałbym te zabiegi jako działania zabezpieczające przed zmarłymi, tradycyjnie określane jako tzw. antywampiryczne. Może kobieta była po prostu chora, miała jakiś defekt fizyczny albo umysłowy, współmieszkańcy źle ją traktowali za życia i bali się, że będzie ich straszyła po śmierci - wyjaśnił ekspert.

W mediach społecznościowych na stronie "Pień - badania archeologiczne" opublikowana została oficjalna informacja o tym, że archeolog i rzeźbiarz Oscar Nilsson podejmie się rekonstrukcji twarzy wspomnianej kobiety z grobu 75/22 w Pniu.

- Teraz już oficjalnie chcemy wszystkich poinformować, że do projektu Pień dołączył Oscar Nilsson, światowej sławy archeolog i rzeźbiarz. Wyjątkowy artysta, dzięki któremu starożytne czaszki ożywają. Jesteśmy przeszczęśliwi, że mamy w zespole tak znaną i wyjątkową osobę (chyba cały zespół badawczy jest niezwykły). Oscar "ożywi" naszą dziewczynę z grobu 75/22. Obserwujcie naszą stronę Pień - badania archeologiczne, bo teraz to dopiero zacznie się u nas dziać - napisali archeolodzy z UMK.

Oscar Nilsson to pochodzący ze Szwecji archeolog i artysta, który zyskał światową sławę za sprawą realistycznych, pełnych ekspresji rekonstrukcji twarzy ludzi z dawnych wieków. Twarze ekspert rzeźbi własnoręcznie, bazując na danych historycznych, genetycznych i anatomicznych.

Punktem odniesienia dla specjalisty są wszystkie odkopane elementy szczątków, nie tylko kości, włosy i tkanki, ale też elementy odzienia oraz atrybuty, z którymi pochowano zmarłą osobę. Specjalista konsultuje też wszystko z ekspertami różnych specjalizacji, aby wejść w posiadanie niezbędnych danych, które mogą pomóc jak najlepiej zrekonstruować twarz zmarłej osoby. 

Przed przystąpieniem do rzeźbienia Nilsson korzysta z nowych technologii: tomografii komputerowej, mapowania 3D, druku 3D. Model z drukarki 3D staje się bazą do pracy przy odtworzeniu wizerunku. Kolejnym etapem jest przygotowanie "rusztowania", na którym rzeźbione są mięśnie, tkanki, skóra - z uwzględnieniem bruzd i zmarszczek. Cały proces jest skomplikowany i długotrwały, a efekty spektakularne. Wśród dokonań Nilssona jest na przykład odtworzenie twarzy słynnej Juanity - "Lodowej Dziewicy" z Peru.

Teraz podobny proces zbierania danych i tworzenia będzie miał miejsce przy rekonstrukcji twarzy "wampirzycy" z grobu w Pniu.

Nilsson w Polsce pojawi się niebawem, a w ramach jego wizyty przygotowywane jest także specjalne spotkanie. Trwają prace nad transmisją wydarzenia. W trakcie eksperci będą odpowiadać na pytania od zainteresowanych. Każdy może zostawić swoje pytanie w komentarzu na stronie projektu badawczego na Facebooku lub napisać bezpośrednio.

Z wcześniejszymi pracami Nilssona można natomiast zaznajomić się na jego stronie internetowej. Tam też opisany jest proces tworzenia rekonstrukcji.

- Specjalizujemy się w rekonstrukcjach twarzy, wyjątkowej sztuce, w której ożywiamy historię. Nasza praca skupia się na "Odnalezieniu twarzy z przeszłości". Korzystając z zaawansowanych technik i głębokiego zrozumienia anatomii, tchniemy nowe życie w dawno zapomniane oblicza, pozwalając nam połączyć się z historią w namacalny i osobisty sposób. Każda rekonstrukcja to podróż w czasie, odkrywająca zapomniane historie tych, którzy byli przed nami - czytamy na stronie Oscara Nilssona odnilsson.com.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!