Wielkie Zimbabwe nie upadło z powodu suszy. Byli mistrzami w gromadzeniu wody

Było pierwszym dużym miastem w południowej Afryce, które w szczytowym okresie zamieszkiwało 18 000 osób. To Wielkie Zimbabwe, znane również jako Dom z kamieni. Dlaczego teraz jest w ruinie? Tego nikt nie wie, choć są pewne przypuszczenia. Nowe odkrycie archeologów zdaje się wykluczać suszę, jako jeden z czynników. Mieszkańcy doskonale radzili sobie z retencjonowaniem wody.

Fragment dawnego miasta Wielkie Zimbabwe
Fragment dawnego miasta Wielkie ZimbabweAndrew Moore/CC BY-SA 2.0Wikimedia

Katastrofy naturalne były w przeszłości jednym z czynników, które decydowały o opuszczeniu miast przez ich mieszkańców. Wybuchy wulkanów, powodzie, pożary czy susze. Jednak najnowsze odkrycie archeologiczne zdaje się wykluczać ten czynnik - pośród ruin znaleziono dowody, które wskazują na staranną ochronę wody.

Dhaka, nie służyły do wydobywania gliny a retencji wody

O serii dołów wokół miasta, znanych jako dhaka, archeolodzy wiedzieli już wcześniej. Od dawna były łączone ze starożytnym wydobyciem gliny, ale do tej pory nigdy nie były badane. Najnowsze badania jednak wskazują, że mogły być to miejsca służące gromadzeniu wody.

Badania wykazały, że zagłębienia te, lokalnie znane jako doły dhaka, mają wspólne właściwości (rozmiar, krawędzie, głębokość), gromadziły wodę i funkcjonowały jako spore zbiorniki dla mieszkańców kompleksu wzgórz.
czytamy w publikacji

Doły te są liczniejsze, niż wcześniej sądzono i znajdują się w kluczowych lokalizacjach hydrologicznych. Położenie na łagodnie nachylonych obszarach mogły służyć jako zbiorniki do łapania wody z okolicznych wzgórz, a kilka z nich przecinały strumienie.

Mapa przedstawiająca obszar badań, z zaznaczonymi dołami dhaka wraz ze wskazaniem ich objętości
Mapa przedstawiająca obszar badań, z zaznaczonymi dołami dhaka wraz ze wskazaniem ich objętościI. Pikirayi i in./CC BY 4.0materiał zewnętrzny
Źródła: obszar Boroma (po lewej) i obszar Mungwini (po prawej).
Źródła: obszar Boroma (po lewej) i obszar Mungwini (po prawej). I. Pikirayi i in./CC BY 4.0materiał zewnętrzny

Wielkie Zimbabwe: Pierwsze duże miasto w południowej Afryce

Wielkie Zimbabwe to zespół architektoniczny skupiony na i wokół wzgórza i przyległych dolin, położonych na południowych obrzeżach płaskowyżu Zimbabwe.

Dominuje kamienna monumentalna architektura z kompleksami Hill, Great Enclosure i Valley, które stanowią rdzeń tego, co niegdyś było kwitnącym miastem. Założone zostało w XI wieku n.e. i wyrosło na ośrodek miejski oraz stolicę rozległego państwa w południowej Afryce.

Zarówno rozmiar, funkcja, jak i ostateczny upadek miasta są przedmiotem publicznych spekulacji oraz coraz częstszych badań naukowych.

Powstanie i rozwój Wielkiego Zimbabwe przypadają na okresy związane zarówno z bardziej wilgotnymi, jak i suchszymi warunkami klimatycznymi, a mianowicie średniowieczną anomalią klimatyczną (950-1250 n.e.) i małą epoką lodowcową (1300-1850 n.e.). Chociaż warunki te mogły nie być jednolite na całym świecie, upadek Wielkiego Zimbabwe mógł być powiązany z małą epoką lodowcową
podkreślają autorzy publikacji

Jak zaopatrywano w wodę tak duże miasto?

Źródła i woda deszczowa zasilały miejską populację elit rządzących, przywódców religijnych, rzemieślników i kupców. Magazyny wody zostały strategicznie rozmieszczone, aby zmaksymalizować dostępność. Okrągłe zagłębienia u podstawy kompleksu Hill mogły polegać zarówno na wychwytywaniu wody deszczowej, jak i gruntowej, aby zatrzymywać i dostarczać wodę tam, gdzie i kiedy była ona najbardziej potrzebna dla rozrastających się dzielnic miejskich na szczycie i u podnóża wzgórza.

Obiekty wodne: Dhaka Pit 1 (po lewej) i studnia Mungwini (po prawej).
Obiekty wodne: Dhaka Pit 1 (po lewej) i studnia Mungwini (po prawej). I. Pikirayi i in./CC BY 4.0materiał zewnętrzny

Początkowy związek z wydobyciem gliny również nie jest bezpodstawny. W Wielkim Zimbabwe niektóre z tych obszarów stają się podmokłe w porze deszczowej, co sprzyja rozkładowi powierzchniowej materii organicznej, a tym samym miejscowemu rozwojowi gleby. Miejsca te były wykorzystywane do wydobywania gliny do budowy domów, a doły służyły następnie jako zbiorniki wody sączącej się z ziemi i spływającej z okolicznych wzgórz.

Krajobraz Wielkiego Zimbabwe: widok na główny obszar z kompleksu Hill (po lewej) i widok na obszar Mungwini (po prawej).
Krajobraz Wielkiego Zimbabwe: widok na główny obszar z kompleksu Hill (po lewej) i widok na obszar Mungwini (po prawej). I. Pikirayi i in./CC BY 4.0materiał zewnętrzny

Okoliczne źródła i studnie mogły zapewnić wodę do różnych bieżących czynności (są użytkowane przez społeczność również obecnie). System zbiorników zapewniał pojemność co najmniej 18 tys. metrów sześciennych. Używana była nie tylko do zaopatrywania osady w wodę pitną, ale także wykorzystywano ją na pastwiskach i do nawadniania upraw. Dokładna pojemność retencyjna wymaga jednak dalszych badań i większej ilości danych.

Analiza metod retencji wody to nie tylko poznanie historii

W Zimbabwe niedobór wody ma wpływ na lokalne społeczności, przyczyniając się do powstawania problemów w rozwoju miast (w tym ich rozrastania się). Od lat 80. Kraj boryka się z kryzysem wodnym, który powoduje brak czystej wody (w tym wody pitnej). Ma to wpływ m.in. na produkcję żywności i całą gospodarkę. Konsekwencją jest również rozprzestrzenianie się chorób. W Harare, stolicy Zimbabwe, ponad 4 miliony stanęło w 2008 roku w obliczu jednego z największych wybuchów cholery.

Zrozumienie gospodarki wodnej w przeszłości ma kluczowe znaczenie dla sprostania współczesnym wyzwaniom człowieka i środowiska w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie rozwój miast ma wpływ na dostępność i zaopatrzenie w wodę.

Źródło: Climate-smart harvesting and storing of water: The legacy of dhaka pits at Great Zimbabwe, 2022, I. Pikirayi, F. Sulas, B. Nxumalo, M. E. Sagiya, D. Stott, S. M. Kristiansen, S. Chirikure, T. Musindo, Anthropocene, Vol. 40. https://doi.org/10.1016/j.ancene.2022.100357 (dostęp: 31.01.2023 r.)

"Jedne z najlepszych na świecie". Wojskowi w "Gościu Wydarzeń" o czołgach LeopardPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas