XVII-wieczne kalendarze nagle się zmieniły. Dlaczego?

Dlaczego XVII-wieczne kalendarze, niegdyś pełne prognoz i porad, nagle stały się niemal puste? Jeden z badaczy przyjrzał się temu nietypowemu fenomenowi i doszedł do interesujących wniosków. Okazuje się, że zjawisko, które za tym stoi, było bardzo podobne do tego z czym mierzymy się obecnie.

Do połowy XVII wieku kalendarze pełne były różnorodnych informacji, później jednak nagle się to zmieniło. Dlaczego?
Do połowy XVII wieku kalendarze pełne były różnorodnych informacji, później jednak nagle się to zmieniło. Dlaczego?123RF/PICSEL

W XVII wieku w każdym europejskim domu można było znaleźć kalendarz - prosty, lecz pełen informacji przewodnik po nadchodzącym roku. Historyk Achim Landwehr zauważył jednak intrygującą zmianę, która zaszła pod koniec tamtego stulecia - kalendarze stały się praktycznie puste, ograniczając się do suchych dat. Co stało się z dawną obfitością informacji?

Puste kalendarze i nowe spojrzenie na czas

Kalendarze z XVII wieku zawierały nie tylko daty, ale i prognozy dotyczące pogody, układów planet, a nawet praktyczne porady mówiące kiedy ściąć włosy lub zebrać plony. Pod koniec stulecia, kalendarze jednak znacznie “wyszczuplały" pod kątem zawartych w nich informacji.

Landwehr dostrzegł, że zmiana ta mogła odzwierciedlać głębsze zjawisko - zmianę podejścia do czasu. Jak tłumaczy historyk - "Jeśli przestajesz wierzyć, że wszystko jest z góry zaplanowane w boskim planie, czas nagle przestaje być czymś, co można przewidzieć. Staje się przestrzenią, którą można samodzielnie zarządzać i wypełniać".

W XVII wieku doszło do poważnych zmian w światopoglądzie

Landwehr zwraca uwagę, że większość przeszłości jest dla nas nieznana lub zapomniana. "Chociaż nie mamy dostępu do tych brakujących informacji, nie żyjemy tylko w teraźniejszości. Pracujemy z przeszłością i przyszłością, zapełniając puste strony kalendarza. Jednak wiemy, że niektóre z tych stron pozostaną na zawsze puste" - mówi historyk.

Zjawisko to jest w pewnym sensie widoczne w nauce. Przełomowe eksperymenty prowadzone w XVII wieku m.in. przez Otto von Guericke’a czy Blaise’a Pascala potwierdziły istnienie próżni, co wcześniej było absolutnie nie do pomyślenia. Odkrycia te podważyły uznawaną od 2 tys. lat filozofię Arystotelesa, która głosiła, że natura nie znosi pustki. Koncepcja próżni zburzyła dotychczasowe przekonania, ale otworzyła też nowe możliwości rozwoju nauki i myśli filozoficznej.

Jest to tylko jeden z przykładów pokazujących spore zmiany zachodzące w tamtym okresie, autor badania mówi, że ówczesna historia jest w zasadzie workiem bez dna pełnym podobnych przełomów.

Pustki w historii mogą być jednak tworzone również celowo. Landwehr przypomina, że kolonizatorzy europejscy często przedstawiali rdzenną ludność jako pozbawioną własnej historii, aby usprawiedliwić swoje roszczenia do ziem i podkreślić rzekomą wyższość kulturową. Podobne zjawiska miały miejsce m.in. w Niemczech po II wojnie światowej, gdy całe społeczeństwo, a w szczególności przedsiębiorstwa próbowały pomijać swoją przeszłość związaną z reżimem.

Mała epoka lodowa

Przełom XVII wieku był także czasem niepokojów klimatycznych. Według Landwehra pośredni wpływ na pustki w kalendarzach miała także mała epoka lodowa, trwająca od 1570 do 1720 roku. Obniżyła ona średnią temperaturę o około 1,5 stopnia Celsjusza, a spadek plonów prowadził do głodu i strachu przed końcem świata.

W odpowiedzi na kryzys poszukiwano wyjaśnień, które wiele osób doprowadziło do wniosku, że dotychczasowe postępowanie było błędne i należy przywrócić porządek, dokonując poważnych zmian, co mocno wpłynęło na ówczesny światopogląd.

Paralele z dzisiejszymi czasami

Landwehr dostrzega między współczesnością, a XVII wiekiem spore podobieństwo. Dzisiejsze kryzysy oraz załamanie wiary w nieograniczony rozwój jest analogiczne do rozpadu religijnego modelu świata tamtego okresu. "W obu przypadkach rozwiązania, które dotychczas działały, przestają być wystarczające, a ludzie muszą szukać nowych opcji, choć jeszcze nie wiedzą jak" - wyjaśnia historyk.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Odbudowa katedry Notre-Dame w Paryżu ukończona. Ponowne otwarcie 8 grudniaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas