58 proc. komputerów zainfekowanych

Wirusy nie dają nam spokoju - 58 proc. komputerów w małych i średnich firmach jest zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem, 30 proc. firm wstrzymało działalność z powodu infekcji, a 15 proc. utraciło cenne dane - wynika z badań Panda Security.

Analizy wykazały, że 73 proc. hiszpańsko-amerykańskich firm jest zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem. Najwięcej przedsiębiorstw dotkniętych działaniem szkodliwych kodów znajduje się w Brazylii - aż 86 proc. Kolejne miejsce na liście, po południowo-amerykańskim państwie, zajęła Grecja, z wynikiem 73 proc.

Zainfekowane mimo zabezpieczeń

Około 60 proc. greckich przedsiębiorstw musiało zawiesić działalność w związku z destrukcyjnym działaniem szkodliwego oprogramowania. Do podobnych zachowań zmuszonych było 15 proc. hiszpańsko-amerykańskich oraz 46 proc. kanadyjskich przedsiębiorstw. Przeciętnie, działalność musiało zawiesić 30 proc. badanych firm.

Reklama

Infekcje zdarzyły się mimo tego, iż 93 proc. małych i średnich firm, które wzięły udział w ankiecie, miało zainstalowany system ochrony przed złośliwym oprogramowaniem. Jak się okazało, procent firm, które zabezpieczają się przed cyberzagrożeniami był najwyższy m.in. w Niemczech (92 proc. przedsiębiorstw), w krajach Beneluksu - 84 proc. oraz we Włoszech - 79 proc.. Firmy z Francji i Chin przeznaczały najmniej funduszy na ochronę przed szkodliwymi kodami - odpowiednio 64 proc. oraz 67 proc.

Minimalne bezpieczeństwo

Biorąc pod uwagę rodzaj zabezpieczeń, 93 proc. małych i średnich firm na świecie posiadało zainstalowany program antywirusowy, 79 proc. firewall, 63 proc. program anty-szpiegujący oraz 52 proc. ochronę anty-spamową. Co ciekawe 26 proc. rozwiązań okazało się być oprogramowaniem bezpłatnym. Najwyższy odsetek firm, które korzystały z tzw. freeware'ów znajdował się w Wielkiej Brytanii (57 proc.). Również za takim oprogramowaniem opowiedziało się 49 proc. amerykańskich oraz 44 proc. chińskich firm.

W system ochrony firmy inwestują od 300 do 1000 euro rocznie - zależnie od kraju. Co ciekawe, aż 45 proc. pracowników firm nie przeszło jakiegokolwiek szkolenia z zakresu bezpieczeństwa. Najwięcej szkoleń przeprowadza się w krajach Beneluksu, we Włoszech i Wielkiej Brytanii.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: proca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama