Alladyn2 zaatakował Kancelarię Premiera?
Z serwisem Niebezpiecznik.pl skontaktował się haker o pseudonimie Alladyn2. Twierdzi on, że jest autorem ostatniego włamania do sieci informatycznej Kancelarii Premiera RP.
Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami serwisu Niebezpiecznik.pl, na początku marca sieć komputerowa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stała się celem cyberataku. Włamywacz lub włamywacze mieli przejąć skrzynkę pocztową Tomasza Arabskiego i wysłać z niej zainfekowane wiadomości do innych instytucji rządowych. Atak wymierzono również przeciwko sieciom MON, MSZ i Kancelarii Prezydenta.
Alladyn2: To byłem ja
Z serwisem Niebezpiecznik.pl skontaktował się internauta, podpisujący się pseudonimem Alladyn2. Jest to ta sama osoba, która przed rokiem dopuściła się już cyberataku przeciwko KPRM. Alladyn2 przyznał, że to on odpowiada także za ostatni atak:
"Pragnąc uspokoić CERT oraz inne instytucje rządowe, uprzejmię informuję, że nie był to ‘state sponsored attack’. Więc nie były to “chinole" i ich APT1:) Rok temu się nie udało, tym razem KPRM zdobyty (inne ministerstwa też się załapały na niezamówiony test penetracyjny). Na razie trwa zacieranie śladów, ale za kilka dni pojawi się dowód, że nie był to tylko dostęp do poczty kilku pracowników :)"
Niebezpiecznik.pl skontaktował się z hakerem, który potwierdził, że uzyskał nieautoryzowany dostęp do poczty elektronicznej pracowników KPRM oraz zdobył hasła i nazwy użytkowników. W sieci znalazło prawdopodobnie również hasło premiera Donalda Tuska.
Alladyn2 zapewnia, że jego działania maja na celu wyłącznie sprawdzenie bezpieczeństwa instytucji rządowych. Haker już zapowiedział, że za rok przeprowadzi kolejny atak i ma nadzieję, że nie będzie on tak dotkliwy. Alladyn2 twierdzi, że "żadne wrażliwe dane nie opuściły sieci rządowych, chodziło tylko o sprawdzenie ich zabezpieczeń". Haker chce teraz podsumować swoje działania i zapewnia, że w przyszłym tygodniu wyda odpowiednie oświadczenie.