Amazon w Polsce? Proszę bardzo! Koncern zbuduje u nas swój oficjalny sklep
Jak informuje Gazeta Wyborcza, amerykański gigant planuje uruchomić oficjalny polski oddział swojego sklepu, i to jeszcze w tym roku, a w dostawie paczek do klientów pomóc ma Poczta Polska.
Od pewnego czasu możemy już wprawdzie robić zakupy na Amazonie za pośrednictwem niemieckiej strony Amazon.de, która oferuje nawet wersję w naszym języku, ale nie da się ukryć, że z polską wersją e-serwisu będzie to zdecydowanie wygodniejsze. Nie można też zapomnieć, że koncern jest oficjalnie obecny w naszym kraju już od 2014 roku, kiedy to otworzył u nas pierwsze centra dystrybucyjne i nieustannie rozwija swoją działalność - dziś na terenie naszego kraju znajduje się już 7 centrów logistycznych, w których pracuje ok. 14 tysięcy osób, Centrum Rozwoju w Gdańsku oraz Amazon Web Services.
Polski e-serwis wydaje się więc kolejnym naturalnym krokiem, a jeśli wierzyć doniesieniom, to jego start możliwy jest jeszcze w tym roku, a Amazon prowadzić mu już rozmowy z Pocztą Polską, która miałaby zająć się dostawami na terenie naszego kraju oraz Ukrainy. Swoją drogą jest to nieco zaskakujące, bo w kategorii usług pocztowych mocno przegrywa ostatnio z firmami kurierskimi, w tym Inpostem, z którego Paczkomatów klienci korzystają coraz chętniej. Co prawda, Poczta Polska uruchomiła już w niektórych miastach swoją alternatywę, ale to wciąż raczkująca usługa.
Czy oznacza to, że konkurenci Amazona mają się czego obawiać? I tak, i nie - w naszym kraju z pewnością jest jeszcze dużo miejsca w branży e-commerce, co w ostatnich latach pokazuje choćby koncern Alibaba, którego AliExpress bije u nas wszelkie rekordy popularności. Z drugiej jednak strony, kilka lat temu na podobny krok zdecydował się e-Bay i szybko musiał pogodzić się z porażką. Głównie dlatego, że mamy już na rynku niekwestionowanego lidera, czyli Allegro, które za sprawą usługi Smart! zjednało sobie jeszcze więcej użytkowników. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko czekać na rozwój sytuacji, szczególnie że większa konkurencja najczęściej oznacza korzyści dla konsumentów.
Źródło: GeekWeek.pl/fintek