Amazon wchodzi do Polski, ale nie po to, by sprzedawać nam tanio książki i płyty?
Informacje o wchodzeniu Amazonu do Polski pojawiają się co jakiś czas, niestety do tej pory wszystkie okazywały się nieprawdziwe. Dziś solidnie wyglądającego newsa podaje "Rzeczpospolita", która twierdzi, że Amazon już wynajął powierzchnię w Warszawie, ale niestety na razie nie wejdzie do nas ze swoim sklepem internetowym, tylko po to, by sprzedawać usługi w chmurze.
Jeszcze dwa czy trzy lata temu Polacy wyczekiwali nadejścia ery Amazonu w naszym kraju, wyobrażając sobie, że będzie to oznaczać tańsze książki i muzykę dla wszystkich. Teraz chyba nauczyliśmy się już żyć bez Amazonu - kto ma ochotę, ten kupuje w brytyjskim oddziale, gdzie przy odrobinie kombinowania okazuje się to często bardzo korzystne.
Amazon wynajął lokal w Warszawie
Informacje “Rzeczpospolitej", która donosi, że gigant e-commerce pojawił się w Warszawie, są zaskakujące. Pojawiły się nagle i znikąd. Według gazety, Amazon wynajął w stolicy powierzchnię pod serwery. “Rzeczpospolita" pisze ponadto, że w listopadzie zeszłego roku do Krajowego Rejestru Sądowego wpisana została spółka Amazon Corporate Services Poland, z dwuosobowym zarządem. Nieoficjalnie wiadomo, że ma zajmować się sprzedażą usług IT. Jak informuje gazeta: "[Amazon - MW] choć kojarzony jest głównie z handlem detalicznym, to buduje infrastrukturę teleinformatyczną w Polsce przede wszystkim po to, aby świadczyć usługi hostingowe i SaaS". Boom na usługi w chmurze dopiero w naszym kraju się zaczyna, więc może to być dobry moment, żeby wejść na ten rynek.
No dobrze, a co ze sklepem?
Ale nie zmienia to faktu, że te informacje są dla mnie rozczarowujące i, co tu dużo mówić, trochę dziwne. Czy naprawdę Amazon wejdzie Polski tylko po to, by sprzedawać usługi IT? “Rzeczpospolita" próbuje mnie przekonać, że to możliwe. Sklep nie jest po prostu już potrzebny. Polacy i tak już nauczyli się kupować w brytyjskim Amazonie, który miesięcznie miewa nawet milion klientów z naszego kraju.
Firma nie musi specjalnie rozbudowywać infrastruktury w Warszawie, żeby tych klientów mieć. Pytanie tylko, czy z usługami IT sytuacja nie jest podobna. Ja od dobrych kilkunastu miesięcy korzystam z chmury Amazonu, płacę w dolarach i na swój los nie narzekam. Z drugiej strony oferta Amazonu wypada korzystnie w porównaniu z ofertą większości polskich firm, co oznacza, że amerykański gigant mógłby liczyć na wielu klientów w naszym kraju.
Niestety, informacji “Rzeczpospolitej" nikt w Amazonie nie potwierdził. Jeśli jednak okaże się, że faktycznie wejdzie on do Polski, ale nie po to, by tu otworzyć sklep, będzie to dla mnie rozczarowanie.
Marta Wawrzyn