Antyspam

Amerykański odpowiednik naszego sejmu (The House of Representatives) zajął się ostatnio sieciowymi śmieciami (tzw. spamem). Właśnie podpisano akt prawny utrudniajacy życie tym, którzy zarzucaja nasze skrzynki pocztowe "nie zamawianymi materiałami"

Amerykański odpowiednik naszego sejmu (The House of Representatives) zajął się ostatnio sieciowymi śmieciami (tzw. spamem). Właśnie podpisano akt prawny utrudniajacy życie tym, którzy zarzucaja nasze skrzynki pocztowe "nie  zamawianymi materiałami"

(m.in. musza oni stosować w temacie listu specjalne oznaczenie, co pozwalało by uzytkownikowi filtrować takie wiadomosci). Jednakże podpis parlamentarzystów nie znaczy wcale tego, ze ustawa od razu wejdzie w życie. To dopiero początek długiej (i w USA skomplikowanej) ścieżki legislacyjnej

CurrentNet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama