Atak na nowojorską policję
Chińscy hakerzy starali się włamać do systemów komputerowych nowojorskiej policji. Komisarz Ray Kelly z NYPD poinformował, że Chińczycy próbowali zaatakować w ciągu jednego dnia około 70 tysięcy razy.
Powody ataku nie są do końca znane, jednak Kelly podejrzewa, że w archiwach jego wydziału znajdują się akta dotyczące "międzynarodowych przestępców", zaś jego departament bierze czynny udział w walce z terroryzmem.
Adresy IP atakujących maszyn wskazują na komputery z Chin, Holandii oraz Ukrainy. Można wnioskować, że do ataku została wykorzystana sieć botnet. Przedstawiciele chińskiego rządu zaprzeczyli, jakoby mieli jakikolwiek związek z tą sprawą.