Austria poluje na terrorystów
Austria jest jednym z pierwszych krajów, który oficjalnie wyraził zgodę na wykorzystywanie koni trojańskich w celu monitorowania komputerów należących do terrorystów i przestępców.
- Minister Gunther Plater [z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - przyp. Red.] zapewnił, że oprogramowanie szpiegujące będzie wykorzystywane wyłącznie w przypadku osób podejrzanych o terroryzm i poważne przestępstwa kryminalne. Zainstalowanie malware będzie wymagało zgody sądu. Obawiam się jednak, o los tego oprogramowania, gdyby trafiło w złe ręce - twierdzi Geoff Sweeney z firmy Tier-3.
Sweeney uważa, iż trojan może zostać wykorzystany przez cyberprzestępców jako narzędzie do wyłudzania danych osobowych oraz szpiegostwa przemysłowego.
Swoje wątpliwości wyraża również spora grupa dziennikarzy IT. Aby uchronić się przed zaproponowanymi przez austriacki rząd trojanami, wystarczy korzystać z systemu operacyjnego Linux, albo też mieć w pełni zaktualizowane oprogramowanie antywirusowe działające pod kontrolą Windows.