Cenzura wraca?
Pani bibliotekarka z San Jose - Jean Armour Polly przesłała do rządu amerykańskiego opis wymyślonego przez siebie sposobu na "uchronienie młodzieży przed sieciową pornografią". Raport pani Polly jest obecnie rozpatrywany przez odpowiednia komisję i ma być przedstawiony Kongresowi
Bibliotekarka proponuje aby każdy program blokujący dostęp do niektórych miejsc w sieci był testowany przez odpowiednie rządowe laboratorium i dopiero po uzyskaniu odpowiedniego certyfikatu mógł być wprowadzony "na sieć". "Jest wiele istniejących programów i wprowadza to zamęt w głowach rodziców i nauczycieli usiłujących je zastosować. Powinno zostać tylko kilka, za to dobrych" - pisze pani Polly