Czas na e-przerwę
Firmy w USA zastanawiają się nad wprowadzeniem dla pracowników "e-przerwy". W ramach takiej przerwy mogli by oni "bezkarnie" surfować w celach prywatnych ze sprzętu firmowego, niemniej w pozostałym czasie pracy takie "nadużycie" byłoby zakazane.
Firmy Websense i SurfControl opracowały specjalne oprogramowanie, które odcina dostęp do najpopularniejszych stron (pornograficznych, z e-zakupami i z transmisjami internetowymi programów typu "Big Brother") poza określonym przez pracodawcę czasem. Steve Purdham, szef firmy SurfControl stwierdził: "takie rozwiązanie nie ma na celu kontroli pracowników, ale powinno zwiększyć ich wydajność. Wprawdzie będą mieli być może mniej czasu na "łażenie" po sieci, ale za to będą mogli surfować bez stresów związanych z obawami, że ich szef na tym nakryje"