Czy to koniec taniego Internetu? Z powodu pandemii znacznie wzrosło zużycie danych

Światowy lockdown wywołany pandemią koronawirusa spowodował, że teraz spędzamy w domu więcej czasu niż kiedykolwiek, a co za tym idzie korzystamy z internetu na niespotykaną wcześniej skalę.

Oczywiście nikogo nie powinno dziwić to, że przeniesienie pracy, nauki i rozrywki do domu skutkuje tym, że zużywamy więcej danych niż zazwyczaj, ale skala tego zjawiska zdecydowanie zasługuje na uwagę. W ubiegłym roku dostawcy usług internetowych odnotowali znaczące zmiany w ruchu sieciowym, a także tzw. godzinach szczytu, co zmusiło ich do przyspieszenia prac w zakresie rozszerzania swoich sieci i zadbania o dodatkowe miejsce na serwerach, żeby sprostać temu wyjątkowemu zapotrzebowaniu. Ich zdaniem, wykorzystanie internetu sięga niewyobrażalnych poziomów i wciąż rośnie z każdym miesiącem, nie tylko w sektorze biznesowym, ale i indywidualnym. 

Reklama

W związku z tym musimy przygotować się… na podwyżki - takie informacje docierają do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie dostawcy usług szykować mają się do podniesienia cen dla gospodarstw domowych, których zużycie danych przekracza terabajt miesięcznie. A jak wynika z opublikowanego właśnie raportu OpenVault, takich osób przybywa z miesiąca na miesiąc i w ostatnim kwartale ubiegłego roku aż 14% subskrybentów konsumowało taką ilość danych, co jest wynikiem niemal dwukrotnie wyższym niż w analogicznym czasie roku poprzedzającego (mowa zarówno o użytkownikach z nielimitowanym internetem, jak i tych z nałożonymi limitami). 

Jednakże gospodarstwa domowe z nielimitowanym dostęp do internetu konsumują więcej od tych z limitami, a 2,5% z nich może się „pochwalić” zużyciem ponad 2 terabajtów danych miesięcznie. Średnie zużycie w czwartym kwartale ubiegłego roku wyniosło jednak 482.6 GB, podczas gdy rok wcześniej były to jeszcze 344 GB, więc różnica jest ogromna. Co ciekawe, większość tego wzrostu przypada na czas kilka miesięcy po pierwszych lockdownach, bo w drugim i trzecim kwartale wyniki były tylko nieco powyżej średniej. W tym czasie wielu dostawców decydowało się na zniesienie limitów swoim użytkownikom, w teorii ułatwiając im nowe życie domowe, ale w głównej mierze po to, by za jakiś czas zaprezentować im nowe, w pakietach o wyższej cenie - tego należy się podobno spodziewać na masową skalę, szczególnie jeśli będziemy zużywać tak dużo danych, więc czasy taniego internetu mogą odejść w zapomnienie.

Źródło: GeekWeek.pl/OpenVault

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy