Czytelnictwo internautów
Czy użytkownicy internetu czytają jeszcze tradycyjne, papierowe książki? Czy może już całkowicie przenieśli swoje zainteresowania czytelnicze do sieci? Na to na i inne pytania odpowiadają badania przeprowadzone pod koniec 2006 roku przez Instytut Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej (IKiCZ BN).
W 2006 roku co najmniej jedną książkę przeczytało 69 proc. internautów. Jest to ponadprzeciętnie dużo, ponieważ w całym polskim społeczeństwie odsetek czytających wynosi 50 proc. Wskaźnik realnego czytelnictwa (liczba osób, które w ciągu roku przeczytały więcej niż 7 książek) jest również wyższy wśród internautów (25% respondentów) niż wśród respondentów niekorzystających z internetu (12 proc.).
Czytelnictwo w sieci
Zdecydowanej większości użytkowników internetu również sieć służy do czytania. Najczęściej czytamy wiadomości oraz informacje podawane przez portale internetowe - tak zadeklarowało prawie 70 proc. internautów. Na kolejnym miejscu znalazły się innego rodzaju strony internetowe, na które wskazywało 59 proc. korzystających z sieci.
Już jedna trzecia internautów, czyli ponad 10 proc. mieszkańców Polski, czyta prasę w internecie - zarówno internetowe wydania tradycyjnych gazet bądź czasopism, jak i tytuły wyłącznie internetowe. Mniejszą poczytnością cieszą się fora internetowe i grupy dyskusyjne - czytała je jedna piąta internautów.
Po książki udostępniane w internecie sięgał w 2006 roku co piąty użytkownik internetu, a co dziesiąty robił to częściej niż kilka razy. Dwa razy mniejszą popularnością cieszyły się blogi.
Wyniki badań rysują interesujący obraz przeciętnego internauty-czytelnika. Sebastian Wierny, pracownik IKiCZ, określa go następująco: wbrew potocznym wyobrażeniom jest to osoba czytająca - posiadająca i rozwijająca kompetencje piśmiennicze, niezbędne przy korzystaniu z tego medium.
Badania wyraźnie pokazują, że mylą się ci, którzy uważają, że "surfowanie" po internecie zastępuje czytanie. Wygląda na to, że jeszcze wiele czasu upłynie, zanim z czytaniem całkowicie przeniesiemy się do sieci.