Darmowe szybkie łącze

Okazuje się, że w USA można mieć szybkie łącze ADSL za darmo. Jednakże nie całkiem legalnie. Hackerzy wymyślili bowiem prosty sposób, który pozwala włączyć się do sieci w sposób trudny do wykrycia.

Okazuje się, że w USA można mieć szybkie łącze ADSL za darmo. Jednakże nie całkiem legalnie.
Hackerzy wymyślili bowiem prosty sposób, który pozwala włączyć się do sieci w sposób trudny do wykrycia.

Posłużono się przy tym znaną od dawna, ale nieco unowocześnioną metodą splitingu, wykorzystując to, że zarówno telewizja kablowa, jak i ADSL zazwyczaj idą po tym samym kablu. Wystarczy zatem zaabonować jedną z tych usług (zazwyczaj jest to nieco tańsza kablówka) aby spliter zapewnił dostęp do obu. Przestępstwo jest trudne do wykrycia, bowiem pirat jest legalnie zarejestrowanym użytkownikiem usługi, na dodatek zazwyczaj regularnie ja opłacającym, a kontrolowanie czy nielegalnie korzysta z drugiej jest (przy 64 milionach abonentów kablówki w USA) raczej niewykonalne. Wprawdzie dostawcy usług zamierzają walczyć z tą plaga przez zróżnicowanie częstotliwości nośnych, ale piraci zapewne i na to znajda lekarstwo.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: USA | darmowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy