Dziennikarz nie na sprzedaż

Serwis eBay wstrzymał aukcję"dziennikarską" i zapowiedział, ze w przyszłości tego typu sprzedaż nie będzie dopuszczalna. 43-letni Lee Schlesinger zwolniony z serwisu ZDNet Tech uznał bowiem, że wystawienie siebie samego (a także kilku kolegów, ktorych spotkał ten sam los) na aukcję internetową będzie najlepszym sposobem na znalezienie nowej pracy.

Serwis eBay wstrzymał aukcję"dziennikarską" i zapowiedział, ze w przyszłości tego typu sprzedaż nie będzie dopuszczalna. 43-letni Lee Schlesinger zwolniony z serwisu ZDNet Tech uznał bowiem, że wystawienie siebie samego (a także kilku kolegów, ktorych spotkał ten sam los) na aukcję internetową będzie najlepszym sposobem na znalezienie nowej pracy.

Schlesinger jest rozczarowany decyzją władz serwisu. "Skoro można u was sprzedawać kalifornijskie miasteczka, to czemu nie wolno sprzedać swojej wiedzy i doświadczenia?" - pyta w liście otwartym do zarzadzających eBayem. Oferta została usunięta dwukrotnie: najpierw z powodu niedociągnięć formalnych, a gdy Schlesinger umieścił ją ponownie - jako "niedopuszczalny na serwisie handel żywym towarem".

Niemniej bezrobotny dziennikarz chyba osiągnął swój cel. Sama aukcja zainteresowała bowiem kilka osób, a rozgłos, jaki towarzyszył jej usunięciu - zapewne znacznie więcej potencjalnych pracodawców dziennikarza

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy